McLaren potwierdził, że Fernando Alonso jest gotowy do powrotu za kierownicę MP4-30 w Grand Prix Malezji. Hiszpan musi w czwartek przejść testy pod okiem FIA, by udowodnić swoją sprawność (przede wszystkim koordynację, refleks i reakcję na bodźce).

W komunikacie poinformowano jednocześnie, że Fernando pamięta, iż przed wypadkiem układ kierowniczy „ciężko” pracował. Zarejestrowane dane telemetryczne nie wykazały żadnych anomalii, zatem zespół zamontował w samochodzie dodatkowy czujnik, by w przyszłości zbierać jeszcze więcej danych.

Sądzę, że czwartkowe testy będą jedynie formalnością i Alonso będzie musiał pomęczyć się za kierownicą. Rewelacyjnego wyniku zapewne nie będzie, ale ciekawie będzie usłyszeć jego komentarze po wyścigowym debiucie w MP4-30.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here