W Rosji tym razem emocje od początku do końca, a nawet po mecie: po wyścigu sędziowie ukarali Kimiego Räikkönena za kolizję z Valtterim Bottasem w walce o trzecie miejsce. Wybryk z ostatniego okrążenia wyceniono na 30 sekund i kierowca Ferrari spadł przez to z piątej lokaty na ósmą. Dzięki temu Mercedes może świętować mistrzowski tytuł: nikt już w tym sezonie ich nie dogoni.
Z kolei w klasyfikacji kierowców Lewis Hamilton po zwycięstwie ma już 66 punktów przewagi nad nowym wiceliderem Sebastianem Vettelem, a pechowy Nico Rosberg traci 73 punkty do zespołowego partnera. Sergio Pérez świętuje piąte podium w karierze, za co powinien podziękować Kimiemu 😉 McLaren niedługo nacieszył się drugim w tym sezonie podwójnym finiszem w punktach: Fernando Alonso dostał karę 5 sekund za notoryczne wyjeżdżanie poza tor i stracił 10. lokatę na rzecz Maksa Verstappena.
GP Rosji: 1. Hamilton; 2. Vettel ; 3. Pérez; 4. Massa; 5. Kwiat; 6. Nasr; 7. Maldonado; 8. Räikkönen; 9. Button; 10. Verstappen; 11. Alonso; 12. Bottas; 13. Merhi; 14. Stevens; 15. Ricciardo.
Klasyfikacja kierowców: 1. Hamilton (302); 2. Vettel (236); 3. Rosberg (229); 4. Räikkönen (123); 5. Bottas (111); 6. Massa (109); 7. Kwiat (76); 8. Ricciardo (73); 9. Pérez (54); 10. Grosjean (44); 11. Hülkenberg (38); 12. Verstappen (33); 13. Nasr (25); 14. Maldonado (22); 15. Sainz (12); 16. Alonso (11); 17. Ericsson (9); 18. Button (8).
Klasyfikacja konstruktorów: 1. Mercedes (531); 2. Ferrari (359); 3. Williams (220); 4. Red Bull (149); 5. Force India (92); 6. Lotus (66); 7. Toro Rosso (45); 8. Sauber (34); 9. McLaren (19); 10. Marussia (0).
Wypowiedzi po wyścigu:
Hamilton (P1): Ja i Nico byliśmy całkiem blisko siebie na początku wyścigu, ale z walki nic nie wyszło, szkoda. To dla mnie wyjątkowy moment – mam 42 zwycięstwa na koncie, więcej niż Ayrton Senna…
Vettel (P2): Myślę, że to był bardzo dobry wyścig. Samochód był fantastyczny, w pewnym momencie nawet myślałem, że może uda się dogonić Lewisa, ale jego tempo dziś było zdecydowanie za duże.
Perez (P3): Super, że znowu mogę stać na podium. Jeszcze jedno okrążenie przed metą wydawało się, że nic z tego nie będzie i byłem z siebie bardzo niezadowolony. Przejechałem dużą liczbę okrążeń na tym samym komplecie opon i degradacja była bardzo duża. Ostatnie okrążenie było po prostu niesamowite.
Kimi (P8): Byłem blisko i postanowiłem spróbować. Nie wiem, czy mnie nie widział, czy się nie spodziewał. To są wyścigi, próbowałem wyprzedzać.
Bottas (P12): To nie był incydent wyścigowy. Nie widziałem nikogo, nagle dostałem uderzenie. Szkoda, jechałem trzeci, ale nie zdobyłem punktów. Muszę zobaczyć nagranie, ale to nic nie zmieni – Kimi zrujnował mój dzień.
