Lewis Hamilton po raz 50. w karierze zdobył pole position, uzyskując rewelacyjny czas okrążenia w finałowej odsłonie czasówki na Albert Park. W pokonanym polu zostawił Nico Rosberga i duet Ferrari: Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen zużyli więcej opon i w Q3 poprzestali na jednym przejeździe.

Nowy format kwalifikacji sprawdził się na poziomie Q1 i Q2: walka o awans przyniosła sporo emocji i zwróciła uwagę kibiców na zespoły oraz zawodników z dolnych rejonów stawki. Niestety, sesja Q3 okazała się porażką, emocje skończyły się na długo przed upływem czasu i nawet świetne okrążenie Hamiltona nie osłodziło kibicom rozczarowania.

Szefowie zespołów już przepraszają fanów: to za sprawą Grupy Strategicznej F1 (zasiadają w niej przedstawiciele Mercedesa, Ferrari, Red Bulla, McLarena, Williamsa i Force India) powstał taki projekt, a na kolejnych etapach Komisja F1 oraz Światowa Rada Sportów Motorowych mogą tylko zatwierdzać lub odrzucać projekt, bez możliwości modyfikacji. Szkoda, bo po drodze powstała propozycja opracowana przez menedżerów zespołów: Q1 i Q2 miałyby być rozgrywane według nowego formatu, a Q3 według starego. Zobaczymy, jak będzie w Bahrajnie, bo coś mi mówi, że aktualny format nie przetrwa…

Ustawienie na starcie: 1. Hamilton, 2. Rosberg, 3. Vettel, 4. Räikkönen, 5. Verstappen, 6. Massa, 7. Sainz, 8. Ricciardo, 9. Pérez, 10. Hülkenberg, 11. Bottas, 12. Alonso, 13. Button, 14. Palmer, 15. Magnussen, 16. Ericsson, 17. Nasr, 18. Kwiat, 19. Grosjean, 20. Gutiérrez, 21. Wehrlein; 22. Haryanto (+3).

Jakie są Wasze wrażenia? Czy nowy format kwalifikacji to zmiana na lepsze czy gorsze?

24 KOMENTARZE

  1. Niki Lauda już rozmawiał z Red Bullem o spotkaniu z zespołami i chcą to jak najszybciej zmienić na stare zasady. Nie ma żadnych emocji.
    Moje przypuszczenia sprawdziły się niestety. Rzeczy, które akurat były ok usiłuje się poprawić, podczas gdy te wymagające zmian zostają jak dawniej. Zielona f1 to największa porażka tego sportu.

  2. Bez przesady. Force India odpuszczające walkę na dwie minuty przed końcem Q2 to pozytywny objaw? No, chyba że za kluczowe uznajemy odpadnięcie Bottasa na P11, tak pewnie walczyłby do końca z Ricciardo i innymi o wejście do Q3.
    Co do Q1… jeśli słabszych lepiej widać dzięki temu, że samotnie walczą i wszyscy widzą jak są eliminowani, to niechże i tak będzie.

  3. ŻENADA!!! Zgadzam się z @bartoszcze, przecież Force India własnie tak zrobiło, że nie próbowali nawet wejść do Q3…. Przecież w samej końcówce Perez i Hulk nie kręcili czasów/ Tam kolejno kierowcy sami rezygnowali, Button i Alonso nie podjęli nawet rękawicy zmierzyć się o lepszy czas. … o Q3 nawet nie wspominam bo to była jedna wielka kpina, zero emocji, zero czegokolwiek! GDZIE TE EMOCJE BERNIE? GDZIE TE EMOCJE, KTÓRE MIAŁ DAĆ SYSTEM ELIMINACJI???!! Emocje były w Q3 jak kierowcy stawali na wadze chyba….

    • Hulk musiałby jechać drugie okrązenie pod rząd a Perez nie miał czasu na zmianę i kółko wyjazdowe. Trochę zamieszanie, ale q3 to porazka :/ Z tym się chyba każdy zgodzi.

  4. Q3 na pewno do poprawy.
    Czy Q1 i Q2 wygląda ok? W miarę wygląda dobrze. Jednak co szkodzi by cały format kwalifikacji powrócić do poprzedniej formy?
    W obecnej formie, by dobrze to wyglądało potrzebne jest dużo jazdy. Jednak zespoły nie mają tyle świeżych opon do dyspozycji by non stop jeździć, a o ograniczeniach w wymianę części nie wspominając… Przecież jazda przez 45 minut na limicie to obciążenia dla wszystkich podzespołów bolidu. Przy obecnych restrykcjach jest to niewykonywalne dla zespołów, by w kwalifikacjach znacząco skracać żywot zainstalowanych części i ryzykując karę za przedwczesne wymiany.

  5. W Q3 trzeba zdecydowanie wrócić do tego co było.
    No i druga sprawa to to, że emocje zabił nie tylko format kwalifikacji, ale znów potężna przewaga Mercedesa. Patrząc na ich niezawodność, to obstawiam, że podium HAM ROS VET będzie jeszcze częściej niż w poprzednim sezonie.
    A w Force India mądrze podeszli do kwalifikacji, bo dzięki zmniejszeniu liczby bolidów w Q3 obaj zawodnicy mają dowolny wybór opon, a startują z czołowej 10.

  6. Moim zdaniem warto byłoby rozgrywać Q1, Q2 i Q3 wg starego formatu, a po ostatniej sesji dać najlepszej trójce czy czwórce po jednym pomiarowym okrążeniu, które decydowałoby o Pole Position.

  7. NIe rozumiem Mikołaj i Michał dlaczego tak wam się nie podobały kwalifikacje. Q1 i Q2 na wielki plus :)) a Q3 no cóż nic się nie zmieniło tylko odwrotność czyli wyjazd odrazu. Rok temu już nie pamiętacie jaka była porażka Q1 Q2 Q3 czekanie tylko na ostatnie 5 minut aby wykonać 1 okrążenie.

    Fajnie zobaczyć szybciej wyniki i ewentualne miny na padoku niż wjazd na metę i koniec transmisji. 🙂

    Dla mnie na duży PLUS !

    • Tak jest! Emocji nie zabrakło, tyle że pojawiły się nieco wcześniej, a czekając na czarno białą flagę pooglądaliśmy sobie obrazki z toru z całkiem sprytnym komentarzem. Bardzo fajna transmisja.

  8. arturro – prawda. chłopaki wyrzej nie wzieli tego pod uwagę . co by powiedzili gdyby format był „tylko jedna szansa” to co też by narzekali że zawodnik „x” na kolejnym przejechaliby szybciej i dlatego nie fair ? – trzeba się spinać i tyle , pojechać raz dobrze i nie mieć problemów!
    myślę że dobrym kierowcom którzy popełniają mało błędów taki format będzie bliższy – eliminuje słabszych po prostu, Kubicy by to zapewne nie przeszkadzało … („słabej baletnicy … „itd..)

  9. Liczę na to, że uda się nagiąć przepisy i system kwalifikacji zostanie zmieniony. Miejmy nadzieje że Bernie też nie jest zadowolony i wyrazi zgodę na modyfikacje. Projekt opracowany przez menadżerów wydaje się dużo sensowniejszy. W momencie jak pojawiła się taka propozycja wydawało się (przynajmniej mi), że jednak cała F1 zgodzi się na ten format.
    Zmiany w Q1 jak najbardziej pozytywne. Chłopaki z końca stawki mają możliwość pokazania całemu światu, że tam też istnieje walka i emocje. Wiadome, że czołówka przejedzie jedno w miarę dobre okrążenie i zjedzie do boksu ale tak też było w poprzednich latach i tego nie da się zmienić. Zresztą nie wymagajmy żeby Manor walczył z Hamiltonem czy Vettelem. Q2- podobnie, a co do Q3…niepotrzebnie cokolwiek było zmieniane. Może i w poprzednich latach głównie oglądaliśmy srebrny kolor ale przynajmniej była możliwość porównania umiejętności Rosberga i Lewisa na jednym kółku czyli w momencie gdzie nie jest jeszcze powiedziane kto ma być zwycięzcą. Tam gdzie stawka jest nieco ciaśniejsza powinna być możliwość walki i wykazania strategów, a dzisiaj emocje w Q1 były dużo większe jak w części która ma największe znaczenie ale może dzięki większemu skupieniu się operatorów na bolidach z końcówki zyskają oni więcej sponsorów? W końcu kibice żeby czerpać „większy fan” bardziej skupią się na Q1 niż Q3.

    PS Ogromne podziękowania za rzetelny komentarz. Świetny duet. Mam nadzieję w następnych latach będzie możliwość oglądania wywiadów i transmisji z komentarzem prosto z toru- oczywiście przeprowadzonych przez Was.

  10. Mnie sie Q1 i Q2 podobalo, Q3 tez by bylo super gdyby merc nie mial az takiej przewagi (pewnie do samego konca by walczyli z ferrari). Teraz Ferrari widzac ze sa w plecy od 0,5 do 1 sekundy nie bedzie zuzywac opon i ryzykowac wyniku w wyscigu nie majac praktycznie zadnych szans na zdobycie PP.

  11. Q1 i Q2 jak najbardziej. Q3 może być po staremu. Force India odpuszczajace przed czasem? Błąd strategiczny, który trzeba było przewidzieć, że czas 90 s nie wystarczy. Mnie się podoba. Przynajmniej cały czas się cos dzieje i jest ruch na torze. Krytykować każdy głupi może. A tego nie wymyślili zwykli ludzie.

  12. Nuda i lipa oglądać jak odpada gościu który ściągnął już kask i się przygląda odliczającemu zegarowi przy swoim nazwisku, a największe emocje to były jak Hamilton wyprzedzał Seba w pitline samochodem medycznym. Szkoda ze zawodnicy Haasa nie mieli szans skończyć swoich okrążeń, ciekawe na którym miejscu mogli by skończyć Q, przy idealnym okrążeniu.
    Najlepiej zrezygnować z kwalifikacji, a zastąpić je krótkim sprintem, kolejność startu: odwrócona tabela Mistrzostw Świata, wtedy były by emocje, wyprzedzania i niespodzianki, skoro Ogier musi odkurzać odcinki specjalne w pierwszych dniach rajdu to Hamiltonowi też można by rzucić kłody pod nogi, system niesprawiedliwy, ale zapewniający widowisko, niespodzianki, pewnie i kolizję, ale i walkę praktycznie przez cały wyścig.

  13. Dla mnie ta opcja wyrzucania jest fajna ale mogliby przedłużyć start odliczania o jakieś 3-5 minut.
    Podoba mi się że maruderzy odpadają 🙂

  14. Martwi mnie to, że mercedesy znowu z gigant przewagą :(. Aż ferrari się poddało w kwalifikacjach. Jutro zobaczymy, oby się nie powtórzył scenariusz z poprzednich sezonów. Czuje jednak że będzie powtórka.

  15. Sokół cienki ten wasz komentarz…Borówa to jest jednak mistrz świata w komentowaniu F1…czasem bredzi o pięknej młodej damie i miewa wpadki…ale jego głos to jest miód na uszy,harmonia w głosie a w parze z Kochańskim normalnie poezja.A u was zero emocji jak gra w szachy.Czarno was widzę z takim komentarzem…ściągajcie Andrzeja a zobaczycie jak ruszy kupno na player.pl.Pozdrawiam kibiców Lewisa Hamiltona jutro da czadu w Melbourne.

  16. Smród wygranej Mercedesów czuć coraz wyraźniej…
    Dobry format kwalifikacji to: Wyjazd na jedno solo pomiarowe kółeczko, albo jak rok wcześniej ale z większą ilością dowolnych opon.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here