Oficjalne potwierdzenie spodziewane jest wkrótce: Robert Kubica wypowiada umowę z Williamsem i po sezonie 2019 rozstaje się z zespołem. Kierowca weźmie dziś udział w konferencji prasowej FIA przed Grand Prix Singapuru, która rozpocznie się o 14:30 polskiego czasu.

Oczywiście Kubica będzie startował w barwach brytyjskiej ekipy do końca sezonu 2019, ale nie zamierza pozostawać w ekipie z Grove na kolejny rok.

W takim przypadku, zresztą zgodnie ze składanymi wcześniej deklaracjami, PKN Orlen również zakończy współpracę z Williamsem. Najwyraźniej stwierdzono, iż nie ma żadnych rokowań na znaczącą poprawę wyników w kolejnym sezonie i wobec braku perspektyw na rozwój formy sportowej podjęto decyzję o rozstaniu. Natomiast zyski wizerunkowe oraz biznesowe są tak pokaźne, że Orlen pozostanie w Formule 1 w przyszłym sezonie. Ponadto Kubica nadal będzie członkiem Orlen Team, a obie strony poszukują jak najlepszych rozwiązań na kolejny rok.

Przed weekendem na Monzy Kubica mówił: – Wiem, co chciałbym robić. Prędzej czy później zostaną podjęte decyzje, a następnie ogłoszenie tego, co mógłbym robić i czego nie będę robił w przyszłym sezonie.

Orlen pozostanie w Formule 1 i razem z Kubicą pracuje nad jak najlepszym rozwiązaniem na sezon 2020

To ostatnie mamy już z głowy: Kubica nie chce startować w Williamsie, niezależnie od planów i decyzji personalnych zespołu. Tym ruchem – ogłoszeniem tego już w połowie września – wytrąca mocny argument negocjacyjny ekipie. Już nie będzie można straszyć Kubicą i jego budżetem potencjalnych chętnych – czyli nie będzie powtórki z końca 2017 roku.

To jasne, że Robert chciałby się ścigać, ale nie za wszelką cenę, nie czymkolwiek i nie w atmosferze, której mógł mieć po ludzku dosyć. I tak długo wytrzymał.

Co zatem dalej? Najważniejsze, że Orlen pozostanie w Formule 1 i razem z Kubicą pracuje nad jak najlepszym rozwiązaniem na sezon 2020. Niejeden zespół chętnie przyjmie jednak pakiet Orlen plus Kubica (sam Orlen zresztą też). Można się domyślać, iż rozmowy o współpracy prowadzone są z kilkoma ekipami. Wszystko zależy od tego, jak bardzo Robert chce zostać w otoczeniu Formuły 1 i wiązać z nim ewentualne późniejsze plany. Zawsze można pościgać się w innej serii albo spróbować połączyć różne zajęcia. Decyzja o wyplątaniu się z przyszłorocznej części umowy z Williamsem to tylko początek kolejnej drogi i układanki pod tytułem „plany na sezon 2020”. Najważniejsze, że w tej grze ma sojusznika.

40 KOMENTARZE

    • Brawo Kubica! Ubiegłeś tych dwulicowych krętaczy. I tak długo wytrzymałeś z tymi amatorskimi ksenofobami i hejterami z angielskiego szrotu. Czy Klara zdąży zrobić kierownicę dla Kubicy na ostatni wyścig? Czy wykorzystała niepełnosprawność Kubicy by na wszelki wypadek sportowo ułatwić Russelowi (zawodnikowi nr 1 narodowości angielskiej przez zupełny przypadek) rywalizację z „kolegą” . Gdyby nie Kubica to ten szrot musieliby wozić autostopem na zawody w przyszłym roku.

      Brawo Łukasz Hamilton! Dobrze że pochwaliłeś publicznie Kubicę bo chłop jest zbyt skromny a prawda sama się nie obroni niestety.

      Na drzewo Michał Hakkinen za hejtowanie Kubicy i negatywny PeeR!

  1. Nigdy bym nie podejrzewał, że po przeczytaniu takiego artykułu będę się czuł tak dobrze. Myślałem, że wieść o stracie ostatniej szansy na fotel dla RK zepsują mi dzień.
    Okazuje się, że nawet z tak beznadziejnej sytuacji można wyjść z godnością.
    To jak Robert i Orlen to rozegrali (rozegrają) to majstersztyk.
    Dziękuję

  2. Brawa dla Roberta i Orlenu . Williams to tylko cień dawnej potęgi . Cały ten sezon pokazuje że to co się tam dzieje to tylko preludium do upadku tej ekipy. Brak jakiegokolwiek planu na rozwój , głupawe PR owe gadki Pani Claire o świetlanej przyszłości i progresie a na dodatek wszechobecna amatorszczyzna jeśli chodzi o przygotowanie bolidu Roberta . Czara się przelała . To co ten zespół sobą reprezentuje ahh szkoda słów.

  3. Uff kamień z serca – miałem już dosyć oglądania Roberta w tym żenującym zespole. Bardzo fajnie że To Robert powiedział pass. Nie będą sobie z niego straszaka robili. Dosyć mu już napsuli opinii.

  4. Brawo za decyzje, to jest farsa a nie zespol.
    Przynajmniej podjeli decyzje wczesniej niz SMP z Sirotkinem. Zaden normalny obecny kierowca tam nie pojdzie tylko nowy zaplaci za mozliwosc uczestniczenia w Tym cyrku.

  5. Z jednej strony smutno z drugiej strony ulga. Ulga bo męczarnie Roberta, ta ciągła nadzieja że tym razem „może będzie trochę lepiej, może chociaż w kwalifikacjach Robert przyjedzie przed Georgem” jest energetycznie wykańczająca. Mam dosyć jedynie wspomnień faceta który za każdym razem meldował się w Q3. Wierzę że Robert wie co robi, Orlen wie co robi. Najważniejsze że ma za sobą mega sponsora, mega sojusznika. No i udowodnił już zdolność kręcenia kierownicą w Monako 😆😉

  6. Słuszna decyzja. Nie ma sensu być kartą przetargową do podbijania ceny za fotel. Ojciec Latifiego i tak każdego przelicytuje.
    No i Williams nie rokuje poprawy. Przynajmniej nie na przyszły sezon.

  7. Marek ma rację. To jak Robert i Orlen to rozegrali (rozegrają)to majstersztyk. Faktycznie nie patrzyłem na to nigdy z tej strony, ale po przeczytaniu tego artykułu w sumie jestem pocieszony tym faktem że Robert i Orlen odchodzą z takiego słabego zespołu z honorem. Jeszcze raz gratulacje że rozegrali to tak kapitalnie. PR-owcy Orlenu to chyba nieźli wyjadacze 🙂

  8. Nic lepszego nie mogli zrobić . Tułaczka williamsem i wąchanie ogona Russela , szarganie swojej wybitnej reputacji , odgrywanie kierowcy numer dwa i jazda gokartem z którego odlatują części to nie miejsce ani zajęcie dla Roberta. Już chyba wystarczająco niesprawiedliwie Williams potraktował Roberta , wypromowali dzięki niemu Angola dając mu o niebo lepszy samochód . Dość , stop , koniec ! I w to nam graj . Nie sądziłem ,że odetchnę z ulgą po otrzymaniu takich wiadomości 🙂

    • a skąd masz takie informacje że dostawał gorszy bolid? Bo przeczytałeś to w jakimś szmatławcu :D:D:D? Może kiedyś wyjdzie informacja co było nie tak ale strzelał bym że był po prostu…wolniejszy od Russela tak, był wolniejszy….a może nie wstrzelił się do tych opon i jego styl jazdy nie pasował

      • Jest kilka zdjęć bolidu RK i GR gdzie widać różnicę. Robert ma bolid sklejany taśma (są zdjecia) a Anglik ma nity. Prędkość maksymalna na prostych rozni sie o ponad 10km/h (są statystyki) a na prostej nie ejst wqzny kierowca tylko bolid. Mogę wymieniać sytuacje z tego sezonu cały dzień, jednak jak nie bedziesz chciał to nie uwierzysz.

      • na podstawie logiki przesłanek można dojść do pewnych wniosków. Twój tok rozumowania doprowadził Cię do powyższych a Macieja do bardziej powyższych.

        • A Twoje wywody na jakiej to mocnej podstawie wywnioskowałeś? Może zapewnień szefowej Łyljamsa? A może ekspertów pokroju vloga pana z szafy? No chyba że bezstronnych brytyjskich speców…

      • stefan, każdy może być wolniejszy ale w F1 na tym poziomie jazdy nie można tracić jeśli nie robią własnych błędów ponad sek. na okrążeniu bo albo śledzisz wydarzenia F1 albo wypowiadasz się jako totalny laik i dodatkowo mega negatywnie nastawiony do Kubicy jak wielu. Nikt nie kwestionuje umiejętności Russela ale nikt zdrowo rozsądkowy nie powie że jeden z zawodników podczas wyścigu straci 1 okrążenie mając taki sam samochód. Nie żartuj sobie.

  9. Po ignorancji jaką Williams zaprezentował przy Verva Street Racing, gdzie swojego bolidu nie udostępnili i formie jaką prezentują może to i dobrze. W transmisjach nawet Roberta nie widać, bo są ostatni, więc dla polskiego fana i tak obecność Roberta jest praktycznie niewidoczna podczas wyścigu (chyba, że właśnie przepuszcza dublujących go zawodników).

  10. Wszytko, co było do udowodnienia i sprawdzenia, RK dokonał. Dla siebie i osób z branży. To była baaardzo trudna lekcja, ale wielkość najlepiej się wtedy objawia. Nie spodziewaliśmy się, że oprócz cech kierowcy będzie musiał aż w takim wymiarze pokazać klasę charakteru. Niesamowite jest to, że w tak porąbanych okolicznościach nie wymiękł ani razu. Mobbing to chyba zbyt łagodne określenie. Nie wiem jak to wytrzymał. Szacun.

  11. Majstersztyk może nie, ale na pewno lepsze to wyjście niż dawać sobą wymachiwać jakimś kutwom. A że przy okazji udało się tymże kutwom popsuć plan wysysania kasy z następnego chętnego, to dobre podziękowanie za „identyczny samochód”.

    A tak w ogóle, to co jest grane z tymi Brytyjczykami? Ten sam numer wycinali RK w czasach M-Sportu…

  12. Mikołaj napisał, że RK rozmawia z kilkoma zespołami. Którymi? Haas juz potwierdził skład GRO i Kev Mag. Renault juz ma ustalony skład, Toro Rosso odpada. Williams juz był. Racing point tez już maja kierowców na 2020. To z jakimi zespołami rozmawia? McLaren zostaje przy obecnym składzie, a wielka trójka odpada. To nie wiem z jakim zespołem może rozmawiać, a co dopiero z kilkoma. Składy są juz niemal zamknięte.

  13. Robert sam otworzył sobie furtkę do innych serii lub jeszcze pozostania w f1 w innej ekipie. Sam nie miał pewności co do kroków Williamsa, więc nie czekał ma łaskę.

  14. Moim zdaniem warto na sytuację Roberta spojrzeć inaczej.
    On ma tyle lat ile ma i nie ma przed sobą długiej kariery.
    A w F1 osiągnął już sporo – był czołowym zawodnikiem, wygrał wyścig, jeździł kilka lat.
    Był już czwarty w klasyfikacji rocznej, więc to co zostało to tylko podium.
    I on po prostu nie ma już czasu na to żeby z sezonu na sezon piąć się w górę między zespołami – na to czas ma Russell i inni młodzi którzy mają 10 lat kariery przed sobą.
    A jeśli Robert nie ma realnych szans na zajęcie fotela w topowych zespołach (i to tak naprawdę pierwszego fotela!), to zasadniczo nie ma po co tam jeździć.

    Ze sportowego znaczenia nie ma sensu powtarzać rezultatów sprzed lat – wtedy lepiej szukać czegoś nowego gdzie można się rozwinąć, wygrać, a nie gonić własną formę sprzed lat.

  15. Co to za manipulacja? Czemu wszyscy piszą ze rober rozwiązuje umowę? przecież oczywistym jest ze przyszedl inny kierowca z większą kasą i to oni Williams nie przedłuza umowy z Robertem. Dali mu szanse tylko jako pierwszemu to zakomunikować (chyba ze sie wybił przed szereg zeby być kilka godzin przed nimi). Bardzo Luie roberta i ciągle mam nadzieje ze jednak Vettel stwierdzi ze czas na emeryture i wtedy Ferrari wezmie Roberta 🙂 Ale bądźmy szczerzy, to jest smutek, żałoba i żal bo prawdopodobnie Robert już nie będzie jeżdził jako podstawowy kierowca w F1. Z orlenem też ma zamkniete drzwi do Ferrari czy Alfy bo tam sponsorem jest Shell. a to sie z Orlenem gryzie i nie ma opcji na zgode Shella na takie coś. Może jako testowy i z logiem tylko na jego ciuchach.. sam nie wiem ale mysle ze shell na to nie pojdzie. Wiec pozostaje testowy w Racing Point lub Hassie i do tego DTM na otarcie łez. Mam nadzieje ze Eleven już kupiło prawa do DTM bo i tak będą dalej z Robertem gdzie nie pojdzie a tymczasem.. żal i smutek

  16. Smutek, ale i ulga. Ulga, ze ta farsa się zakończyła, a Robert nie będzie karta w targach. Cóż, ta decyzja teraz na pewno nie jest na rękę Wiliamsowi, nie będzie jak szantażować i przebijać rzekomą oferta RK i Orlenu na stole. Robert doskonale pamięta, jak to wyglądało w 2017 i 2018 roku… Jak to opisał któryś z dziennikarzy rosyjskich z okolic Sirotkinowych „witam w piekle”… Szkoda, ze to się tak potoczyło, że ten piękny powrót przyćmił kiepski bolid i tragiczna sytuacja legendarnego teamu Idźmy dalej.

    Zastanawiam się, kiedy RK poinformował Willimas o decyzji, chyba już jakiś czas temu, stąd Latifi na dniach Williamsa oraz wizyta Steinera w siedzibie. Tylko dlaczego ta ścieżka nie zadziałała? Czy Stainer nie brał pod uwagę RK, czy też RK z Orlenem nie chcieli tam iść?

  17. Jeszcze przytoczę słowa Pani @AldonaMarciniak „lepiej zrobić jeden krok do tyłu aby później wykonać dwa naprzód ” w które wierzę 😉

  18. Bardzo dobra decyzja, Panu Robertowi należy się satysfakcja i szacunek niestety nie zawsze to dostrzegałem w działaniach Williamsa. Wkładając tyle serca i zaangażowania Pan Robert powinien czerpać więcej radości ze ścigania a nie tylko dojeżdżaniu do mety. Znając upór Pana Roberta wierzę że znajdzie dla siebie miejsce w którym będzie czuł się komfortowo osiągając lepsze wyniki. Nie musi być to F1 w której niedługo będą jeździć już tylko dzieci bogatych biznesmenów.

  19. Mikołaj, czy Robert pojedzie jeszcze testy posezonowe z Williamsem? Czy już będzie wolny i ew. mógłby jechać, choćby pół dnia, z innym zespołem.

Skomentuj ArT Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here