Zespół Williams potwierdził skład na sezon 2014: nowym zespołowym partnerem Valtteriego Bottasa został Felipe Massa. Pastor Maldonado i jego miliony z PDVSA trafiają na rynek jako łakomy kąsek dla kilku konkurencyjnych ekip – Saubera, Force India czy Lotusa (o ile umowa z inwestorem Quantum nie wypali, a coraz więcej oznak za tym przemawia). Wenezuelczyk z nieskrywaną radością opuszcza szeregi ekipy z Grove: zdarzało mu się już otwarcie przyznawać, że wolałby przesiedzieć rok poza wyścigami niż nadal jeździć tak kiepskim samochodem. Podejrzewam, że zespół bez żalu rozstaje się z kierowcą, który zdaniem inżynierów wciąż popełnia wiele błędów godnych debiutanta.

– Z radością potwierdzamy nasz skład na sezon 2014 i witamy Felipe w rodzinie Williamsa. To kierowca o wyjątkowym talencie, prawdziwy wojownik na torze. Wnosi ze sobą także bogate doświadczenie, u progu nowego rozdziału w naszej historii – ogłosił szef i założyciel zespołu, Frank Williams.

Massa to szósty brazylijski kierowca w szeregach ekipy z Grove: mistrzowski tytuł dla Williamsa zdobył w sezonie 1987 Nelson Piquet, swój pierwszy test w F1 zaliczył z tą ekipą Ayrton Senna (o tragicznej końcówce kariery trzykrotnego mistrza świata chyba nie trzeba nikomu przypominać), a poza nimi Sir Frank dawał pracę także Antonio Pizzonii, Rubensowi Barrichello i Brunonowi Sennie.

– Williams to jeden z najbardziej utytułowanych i najważniejszych zespołów w Formule 1. Kiedy byłem dzieckiem, zawsze marzyłem o jeździe w Williamsie, Ferrari lub McLarenie i cieszę się z podpisania kontraktu z kolejną ikoną sportu, po wielu latach spędzonych w Ferrari – powiedział Massa. – Wielu najlepszych brazylijskich kierowców startowało w Williamsie i nasz kraj łączą z tym zespołem szczególne więzi. Mam nadzieję, że przy tak poważnych zmianach w przepisach moje doświadczenie przyda się ekipie po tak trudnym okresie. Chcę od samego początku ciężko pracować i czekam już na nowe, ekscytujące wyzwanie w mojej karierze.

– Obaj kierowcy mają podpisane wieloletnie umowy, zaczynamy współpracę z Mercedes-Benz jako dostawcą jednostek napędowych i mamy solidne podstawy ekonomiczne, co razem przyczyni się do kolejnych sukcesów ekipy Williams F1 – dodała Claire Williams.

Williams najprawdopodobniej straci wsparcie wenezuelskiego giganta naftowego PDVSA, ale w ślad za Massą do ekipy powinni przyjść nowi sponsorzy. Menedżer Brazylijczyka Nicolas Todt skupia się teraz na znalezieniu miejsca dla innego swojego podopiecznego, czyli Maldonado. Tutaj chętni powinni walić drzwiami i oknami – a w opałach może się znaleźć np. Paul di Resta.

Zastanawiam się, czy utrata wenezuelskiego sponsoringu przełoży się na zmianę planów Rossa Brawna, który według dość wiarygodnych źródeł szykował się do przeprowadzki do Grove…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here