– Bonjour. Je m’appelle Daniel – przedstawił się podczas prezentacji ekipy Renault Daniel Ricciardo. 29-latek z Perth, mający odgrywać rolę lidera zespołu z Enstone, nie kryje, że wiąże z żółto-czarnymi wielkie nadzieje, a prezes Renault Sport Jérôme Stoll zapewnia, iż jego zespół „chce dołączyć do grona prawdziwych graczy”.

Prezentacje barw na starych autach i pokaz grafik nowych maszyn (z oczywistych względów mocno niekompletnych) powoli stają się nową świecką tradycją Formuły 1. Na taki zabieg zdecydowało się również Renault. W Whiteways Technical Centre w Chipping Norton pod Enstone Daniel Ricciardo i Nico Hülkenberg paradowali przy wyposażonym w nowe przednie skrzydło R.S.18, natomiast w sieci pokazano rendery nowej maszyny francuskiej ekipy. Mocno niekompletne. Bez ujawniania detali aerodynamicznych. Ba, niektórych elementów zwyczajnie zabrakło – przykładowo paneli kierujących strugą powietrza pod nosem.

Mimo tego kilka ciekawych rozwiązań można było zauważyć. Rzut boczny R.S.19 pokazuje, że projektanci Renault pod wodzą Nicka Chestera bardziej agresywnie pochylili podłogę nowego samochodu. Swoje wysiłki skoncentrowali także na obręczach kół i kanałach doprowadzających powietrze do hamulców.

– To będą bardzo mocno eksploatowane obszary. Ich rola wzrośnie, ponieważ w związku ze zmianą przepisów nie możemy przy pomocy przedniego skrzydła wypchnąć tyle powietrza, ile byśmy chcieli. W jakimś stopniu możemy to rekompensować kołami, więc działamy – wyjaśnia Chester.

I faktycznie, w przypadku felgi R.S.19 można dopatrzeć się czegoś na kształt podwójnej obręczy. Przepisy eliminują jakikolwiek przepływ powietrza w obrębie 105 milimetrów od środka piasty, ale poza tym obszarem projektanci mają pole do popisu. Chodzi jak wiadomo o to, żeby być o krok przed konkurencją, co oznacza, że ekipy chwytają się wszystkich możliwości.

Najlepiej od pięciu lat
Znak zapytania stanowi nowa jednostka napędowa, oznaczona symbolem E-Tech 19 PU. Jej konstrukcję oparto o doświadczenia zdobyte ze specyfikacją C, z której pod koniec 2018 roku korzystał Red Bull. Od początku ery hybrydowej silniki Renault nie były w stanie zbliżyć się do poziomu prezentowanego przez konkurencję. Czy teraz się to zmieni?

W Renault są bardzo zadowoleni z postępów, jakie udało się wykonać, walcząc o większą moc i poprawę niezawodności. – To była najlepsza zima od pięciu lat – chwali się Remi Taffin, odpowiedzialny za dział jednostek napędowych, a Marcin Budkowski dodaje, że „jeśli chodzi o osiągi, silnik wygląda obiecująco”.

Cyril Abiteboul „nie zdradzając żadnych liczb” podkreśla, że „postępy są imponujące”. Coś bardziej konkretnego? W materiałach prasowych napisano, że E-Tech 19 PU osiąga ponad 950 KM. Tyle.

Póki co Renault zamiast z rywalami, ściga się z czasem. Nie jest bowiem pewne, czy Francuzi zdążą przygotować samochód na planowany na sobotę shakedown. Zagrożony jest nawet pierwszy dzień testów. – Będzie ciasno i nie ma pewności, że na poniedziałek będziemy gotowi – przyznaje Budkowski.

Inwestycje
Jakie są cele ekipy, która w 2018 roku finiszowała w mistrzostwach świata konstruktorów na czwartej pozycji i deklaruje, że na tym nie kończą się jej aspiracje? – Chcemy walczyć o więcej. Naszym celem jest zmniejszenie strat do czołowej trójki – zaznacza Abiteboul.

Francuzi swoje nadzieje pokładają w konkretnych inwestycjach poczynionych w Enstone i Viry-Châtillon. Zmodyfikowano tunel aerodynamiczny. Fabryka wzbogaciła się o szereg urządzeń analitycznych, umożliwiających sprawdzanie nadwozia i podzespołów jednostki napędowej – w tym o zaawansowane urządzenie testowe, za pomocą którego można sprawdzać skrzynię biegów, silnik i ERS. Również w połączeniu z tyłem samochodu. W Viry-Châtillon powstała nowa hamownia. Znacząco wzrosło też zatrudnienie.

– Pewnie, że chciałbym, aby R.S.19 okazał się najszybszym samochodem w stawce, ale na razie chcę zobaczyć postępy po stronie silnika – podkreśla Ricciardo i dodaje, że trudne doświadczenia z poprzedniego sezonu wzmocniły go. – Wszystko czego nauczyłem się w 2018 roku, sprawiło, że stałem się lepszą wersją samego siebie. Bardziej dojrzałą. Mam przede wszystkim jasność, dokąd zmierzam.

2 KOMENTARZE

  1. „E-Tech 19 PU osiąga ponad 950 KM”
    No to ciągle są dobrze w tyle, bo jeszcze przed sezonem ’17 Cowell mówił, że ich silnik dobija do 1000KM, a w ’18-tym pojawiły się doniesienia, że podobno przekroczyli tę barierę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here