Za rok samochody Formuły 1 mają znów mieć szerokość dwóch metrów, jak w sezonie 1997.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa ogłosiła ustalenia Komisji F1, które na początku marca będą przegłosowywane podczas posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych. To będzie ostatnia szansa, by uratować Formułę 1 od – nie tylko moim zdaniem przekombinowanego, a w najlepszym razie niedostatecznie przemyślanego – nowego pomysłu na rozgrywanie kwalifikacji.

Zabrano się za naprawianie czegoś, co jest w lepszej kondycji niż inne obszary F1. Pomysł eliminowania najwolniejszych kierowców jednego po drugim, co 90 sekund, jest tak chybiony, że zespoły same powinny się z niego wycofać. Krążenie po torze przez kilkanaście minut może i zapewni ruch na torze, atrakcyjny dla kibiców na trybunach czy przed telewizorami, ale jednocześnie pozbawia kierowców (i tych samych kibiców) jednego z podstawowych elementów wyścigowej sztuki: typowego okrążenia kwalifikacyjnego, przejeżdżanego na świeżutkich oponach i z minimalnym zapasem paliwa. Tyle się mówi o tym, że zawodnicy mają wyciskać siódme poty z siebie i swoich maszyn, jadąc cały czas na sto procent – gdy kwalifikacje będą składały się z kilku okrążeń przejeżdżanych z rzędu, to zniknie jeden z ostatnich bastionów bezkompromisowej jazdy na maksa.

Nawet nie chce mi się rozwijać kolejnych wątków takiej zmiany: chaos na torze, postępowanie w razie żółtej czy czerwonej flagi, przeplatanie okrążeń „na czas” z okrążeniami „zbierania mocy w hybrydzie”, zamieszanie w przypadku zmiennych warunków atmosferycznych… Dość wspomnieć, że zespoły wybrały już mieszanki opon na pierwsze Grand Prix tego sezonu – nie biorąc pod uwagę ewentualnej rewolucji w kwalifikacjach.

Naprawdę, lepiej skupić się na zapewnieniu kibicom prawdziwego widowiska, opartego przede wszystkim o wielkie emocje towarzyszące walce w ścisłej czołówce, niż szukać na siłę sztucznych rozwiązań, które mają przemieszać stawkę na starcie. Przynajmniej nie przeszedł dalej pomysł „karnych sekund”, doliczanych do okrążeń w kwalifikacjach według kolejności w mistrzostwach. Mówi się też o rezygnacji z limitu paliwa na wyścig, ale przy zachowaniu ograniczenia w chwilowym przepływie. Zdecydowanie wolę taką zmianę niż gmeranie w kwalifikacjach…

Komisja F1 ustaliła też, że ostateczny termin przygotowania przepisów technicznych i sportowych na sezon 2017 zostanie przeniesiony z końca lutego na koniec kwietnia. Od strony technicznej samochody mają mieć większą przyczepność i docisk, a także bardziej agresywny wygląd (przednie skrzydła przypominające strzałę, ścięte sekcje boczne i końcówki tylnych skrzydeł, niższe tylne skrzydło). Poprawę osiągów w granicach 3-5 sekund na okrążenie mają zapewnić m.in. szersze opony i większy rozstaw kół (lepsza stabilność w zakrętach): powrót do szerokości oglądanej po raz ostatni na torach F1 w sezonie 1997. Powiększony dyfuzor i deflektory oraz szersze skrzydła z pewnością pomogą w przyspieszeniu samochodów, a dzięki większej swobodzie w obrębie podłogi lepszy docisk niekoniecznie pogorszy szanse na wyprzedzanie. Jedyna propozycja, która negatywnie wpłynie na osiągi, to zwiększenie masy minimalnej samochodów o co najmniej 20 kilogramów (plus tyle, o ile cięższe będą nowe, szersze opony).

2016

2017

Opony przednie szerokość 245 mm szerokość 305 mm
tylne szerokość 325 mm szerokość 405 mm
Rozstaw kół 1800 mm 2000 mm
Przednie skrzydło szerokość 1650 mm 1800 mm
Tylne skrzydło górny płat szerokość 750 mm

wysokość 950 mm

szerokość 950 mm

wysokość 800 mm

Podłoga szerokość minimalna 1300 mm 1400 mm
szerokość maksymalna 1400 mm 1600 mm
dyfuzor wysokość 125 mm

szerokość 1000 mm

początek na wysokości tylnej osi

wysokość 175 mm

szerokość 1050 mm

początek przed tylną osią

Nadwozie szerokość 1400 mm 1600 mm
deflektory duża strefa zakazana za przednimi kołami mniejsza strefa zakazana, dozwolone większe deflektory
Masa minimalna 702 kg 722 kg + różnica płynąca z szerszych opon (5 kg)

Jeśli chodzi o jednostki napędowe, prace będą toczyły się w czterech obszarach: koszt zaopatrzenia prywatnych ekip, wymóg dostarczania jednostek wszystkim zespołom, wyrównanie osiągów oraz dalsza poprawa dźwięku. Tegoroczne jednostki, z układem wydechowym podzielonym na wydech zasadniczy i osobne ujście zaworu upustowego, na hamowni Mercedesa generowały 128 decybeli. Dla porównania zeszłorocznym V6 zmierzono 124 decybele, a stare V8 osiągały 129,5 decybela.

W temacie ochrony kokpitu najbardziej prawdopodobny rozwiązaniem jest na tę chwilę „obręcz” czy też podkowa, otaczająca boki kasku i oparta na pojedynczym wsporniku przed kierowcą. Komisja F1 zaznacza, że zamierza zwiększyć ochronę od sezonu 2017, a pod uwagę brane są jeszcze zabezpieczenia z przezroczystą osłoną.

Wreszcie pomysł, który ma wejść już w tym sezonie: podczas każdego wyścigu kibice za pośrednictwem mediów społecznościowych będą głosowali na Kierowcę Dnia. Nagroda będzie wręczana od razu po wyścigu. Skreślono za to pomysły nagradzania najsprawniejszej ekipy mechaników oraz autora najlepszego manewru wyprzedzania. Ciekawe dlaczego…

22 KOMENTARZE

  1. Widzę, że sezon 2017 zapowiada się strasznie ciekawie. Tylko szkoda, że tego sezonu nie będzie można obejrzeć na sportowych kanałach Polsatu.

  2. @Adam
    Ale można go obejrzeć na nc+ i w większości kablówek. A w CP… poczekamy, zobaczymy
    @Mikołaj
    Hybrydy nadal potrzebują „zbierać moc” jak w debiutanckim sezonie?
    A zniesienie limitu paliwa na razie zdaje się poległo, nawet w wersji lekkiego podwyższenia.

  3. @bartoszcze: Trzeba spytać pana Hasegawy, póki jeszcze cieszy się nową posadką 😉 A tak na poważnie, to w przepisach nadal jest harvest z MGU-K 2 megadżule, a wykorzystanie 4 megadżule na okrążenie i jeśli MGU-H nie nadąża, to fizycznie nie dasz rady uzbierać maksymalnego ładunku co okrążenie.

  4. Ale MGUH chyba już właśnie bardzo dobrze nadąża i na dodatek wrzuca do pieca podczas okrążenia 😉 Ale pewnie trzeba byłoby inżynierów F1 pytać (ups, nie masz jakiegoś w okolicy?)

  5. Nie no super pomysł na uatrakcyjnienie kwalifikacji.. To może żeby wyścig był ciekawszy… hmmmmmmm o mam.. na przedostatnim okrążeniu pierwszemu kierowcy wyłączać silnik na 1 minute, drugiemu na 0,5 min, a trzeciemu na 0.250. Albo zamiast czekać do końca, robić tak co 10 okrążeń.

  6. Uwazam ze masz calkowite racje panie Mikolaju mnie tylko szkoda ze nie przewroca tankowanie podczas wyscigow wtedy druzyny mialy rozne taktyke a nie jak teraz i moglby tylko uzywac pit wall do komunikacje z kierowca zamiast radio i sterowanie systemow w bolidzie z dala oraz kierownica powinna byc kierownica a nie komputer do zmiany systemy w bolidzie. Set up powinno ustawic przed kwalifikacji i tak pozostac do konca wyscigu.

  7. Był już chyba kiedyś format kwalifikacji w postaci jednego okrążenia. Akurat miałem wtedy dłuższą przerwę od oglądania F1 i zupełnie nie kojarzę czy to się sprawdzało. Ale teraz wydaje mi się to całkiem dobre rozwiązanie. Teraz jeżdżą sobie w kółko i jeśli na jednym okrążeniu popełnią jakiś gruby błąd to na następnym pojadą swoje i przejdą dalej. Przy jednym okrążeniu błąd byłby nie do naprawienia.
    Czy kierowcy już wypowiedzieli się o tym nowym formacie kwalifikacji?
    PS. Czy nie dałoby się wprowadzić w komentarzach jakiegoś powiadomienia na maila? Piszę komentarz i jeśli ktoś odpowie dostaję powiadomienie. Myślę że dla wielu byłoby to przydatne. Albo wprowadzić komentarze Disqus.

  8. @bartoszcze
    Na CP to raczej nie bo nc+ ma wyłączność na Eleven na platformach satelitarnych.
    A nowe kwalifikacje będą ciekawsze moim zdaniem 😀 zobaczymy jak to wyjdzie

  9. Wprowadzenie systemu oceny kierowców przez kibiców od razu nasunęło mi skojarzenie z futurystyczną wizją sportów i przeładowaniem informacji, jakimi bombardowany jest widz.

  10. A mi się podoba ten pomysł wreszcie maruderzy odlecą od razu 🙂 Przydałby się takie zasady też na wyścig. Dublerzy po 2 okrążeniu do odstrzału.

  11. Wg mnie nowy system kwalifikacji jest warty przetestowania choćby w trakcie jednego weekendu.
    Sugerowane zamieszanie na torze może wpłynąć pozytywnie. Spodziewam się większej rotacji kierowców w pierwszych liniach na polach startowych. Czynnik losowy działa w tym wypadku na plus. Nie chcę przez kolejny sezon na P1 widzieć kierowców jednego zespołu którzy już na samym początku sezonu mają ok. sekundy przewagi na okrążeniu głównie dzięki dobrej konstrukcji bolidu. Większe widowisko będzie wtedy gdy szybki kierowca wystartuje ze środka stawki i będzie musiał przebijać się do przodu niż gdy kończy wyścig startując z poleposition z przewagą 30s. nad przeciwnikami.

  12. Dziękuję za wiadomości ze świata F1!!
    Co do eleven jest mały szczegół – żeby go mieć w nc+, trzeba mieć cały pakiet Canal+. A kontrakt Eleven z canal+ kończy się w lato razem z końcem którejś tam ligi piłkarskiej i może nie zostać przedłużony i wtedy można zostać na lodzie.

  13. @bartoszcze
    Gdzieś był artykuł o tym ale nie mogę go teraz znaleźć więc może coś pomieszałem 😀 do Australii pewnie wszystko się wyjaśni 🙂

  14. Zmiana formatu Q. po raz n-ty i jakby było mało komplikacji to znowu na bardziej porypany. Najszybsi będą jeszcze wyżej, słabszych i pechowców (Kmi;)) udupi. Ciekawe czy ostatni etap Q3, przez cały sezon, będzie rozgrywany tylko między Lewisem i Nico.
    Może tak dla przypomnienia Mikołaj lub Cezary opisaliby ostatnie 20 lat zmian w kwalifikacjach, bo ja (myślę, że większość fanów F1) już przestałem się orientować kiedy jaki był regulamin.
    Moja propozycja dla FIA&Co… Niech jeszcze wprowadzą jokera, jak w rally crrosie (np. przejazd przez pit). Zdobywca P1 po 1 okrążeniu, P2 po 2 itd. do P10, od P11 do P15 mogę w czasie przejazdu zmieniać opony, a reszta P16 – P2?, wcale nie musi wykonać jokera.
    To dopiero była by atrakcja;). Porypało starszych panów!

  15. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale wydaje się, że kokpity kierowcy też będą szersze, więc może Kubica miałby teraz wystarczającą ilość miejsca, żeby mieć pełną swobodę w prowadzeniu bolidu, ale niestety latka lecą i nie wiadomo czy ktoś byłby zainteresowany jego usługami.

  16. Wiedziałem, że ktoś zaraz przy temacie szerokości zaczepi o RK. Ja rónież chętnie zobaczyłbym go z powrotem w F1, ale nie ma się co oszukiwać – to się już raczej nie wydarzy. Poza tym zmiana szerokości bolidu spowodowana będzie jak wnioskuję z rysunku powyżej szerszą podłogą, ewentualnie większymi wlotami. Nigdzie nie ma wzmianki o poszerzaniu samego kokpitu.

  17. A ja bym chciał zobaczyć samochody z nieograniczonymi bateryjkami i dozwolonym odzyskiwaniem energii z tych kół, które hamuja najmocniej. Ale co tam jakiś rozwój rzeczy mających praktyczne zastosowania – grunt, żeby głośno pyrkało z rurki. No i żeby w razie uwięzienia kierowcy we wraku było dobrze widać, jak się męczy w klatce.

  18. Tzw. „halo concept” to wg mnie jakiś koszmar. Ok, załóżmy że to wchodzi w życie, auta jeżdżą, kierowcy po paru okrążeniach dostają zeza i oczopląsu (tak, wiem, Riccardo mówił, że „even if something is in front of Your eyes, You’re looking past it” ale mimo wszystko…) a wszyscy wokół się cieszą, jak to znów poprawiono bezpieczeństwo, hurra, przynieście szampana. Mija kilka lat i nagle dochodzi do wypadku, w którym np. halo nie tylko nie zadziała zgodnie z koncepcją ale jeszcze na domiar złego spowoduje dodatkowe obrażenia itp. I nagle wielkie zdziwienie, że jak to, przecież sprawdzaliśmy i w ogóle (Bernie nie omieszka zawiadomić prasy z OIOM-u, na którym będzie już chyba wtedy przebywał, że on „od początku wiedział, że to jest do d…”), no szok w trampkach po prostu. A to jest po prostu samo życie, które zawsze będzie pisało inne scenariusze niż te, które się przyśniły pomysłodawcom przepisów. Czy takie halo pomogłoby cokolwiek przy wypadku Julesa Bianchiego i ograniczyło skutki walnięcia w kilkutonowy dźwig ? Śmiem wątpić a przecież to właśnie ten wypadek wzbudził dyskusje nad tym tematem, które jak zwykle w F1 skręciły nie w tę stronę. W rezultacie już niedługo będziemy mogli sycić oczy bolidami, które już teraz nie należą do najpiękniejszych z przyspawanym do nich rusztowaniem na upraną bieliznę ognioodporną kierowcy. Tak na marginesie: może ktoś pokusi się o sporządzenie statystyki ile de facto kierowców odniosło obrażenia/zginęlo na torze konkretnie z powodu niewystarczającej ochrony głowy ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here