Lewis Hamilton wygrał wyścig przegrany przez ekipę Red Bulla: karygodna strata dziesięciu sekund podczas zmiany na slicki pozbawiła Daniela Ricciardo zwycięstwa w Grand Prix Monako. Zdobywca pole position w pierwszej części wyścigu wypracował sobie kilkanaście sekund przewagi nad Hamiltonem, wstrzymywanym przez Nico Rosberga. Gdy Niemiec dostał polecenie przepuszczenia partnera i zastosował się do niego, Lewis zmniejszył trochę stratę, po czym ekipa Mercedesa postawiła na strategiczną zagrywkę: zamiast, jak rywale, zmienić deszczówki na opony przejściowe, postanowili przeczekać do założenia slicków. Niewiele ryzykowali: Rosberg i reszta stawki byli daleko. Ricciardo na przejściówkach dopadł Hamiltona i gdy kierowca Mercedesa zjechał po ultramiękkie Pirelli, Australijczyk natychmiast chciał wykorzystać pusty tor i podkręcił tempo, planując zjazd po jednym kółku.

Plan by się powiódł, bo w samym drugim sektorze Ricciardo pojechał o 2,5 sekundy szybciej niż Hamilton na swoim wyjazdowym, ale mechanicy Red Bulla byli kompletnie nieprzygotowani na wizytę kierowcy. Uciekło dziesięć sekund, a mimo to Ricciardo wyjechał z alei tuż za rywalem z Mercedesa. Naciskał go ostro, zwłaszcza od razu po pit stopie i po fazach wirtualnej neutralizacji, gdy ultramiękka mieszanka w samochodzie lidera zdawała się nie pracować najlepiej.

Kontrowersje wzbudził jeden z ataków Ricciardo w szykanie za tunelem, kiedy Hamilton najpierw ściął wierzchołek, a później agresywnie obronił pozycje przy wyjściu na prostą w kierunku Tabac. Sędziowie przeanalizowali incydent i doszli do wniosku, że wszystko było OK.

Hamilton ostatecznie utrzymał prowadzenie do mety, wreszcie zgarniając zwycięstwo numer 44 w karierze. Trzecie miejsce zajął Sergio Pérez, dzięki zjeździe po slicki o jedno okrążenie wcześniej niż jego bezpośredni rywale. Sebastian Vettel stracił mnóstwo czasu po wczesnej zmianie na opony przejściowe, kiedy utknął za Felipe Massą – stąd czwarta lokata. Dużo punktów dla McLarena zdobył Fernando Alonso, także dzięki dobrze wyliczonemu zjazdowi po slicki. Przez dużą część wyścigu musiał powstrzymywać kolejkę szybszych samochodów, prowadzoną przez Rosberga. Lider punktacji na ostatnich metrach stracił szóstą pozycję, wyprzedzony przez Nico Hülkenberga.

Sędziowie byli wyjątkowo aktywni: Marcus Ericsson dostał 2 punkty karne i cofnięcie o 3 pola startowe w Kanadzie za kolizję z Felipe Nasrem, Pascal Wehrlein dostał dwa razy po 2 punkty i dwa razy po 10 sekund doliczone do czasu wyścigu (za zbyt szybką jazdę podczas wirtualnej neutralizacji i za ignorowanie niebieskich flag), Valtteri Bottas dostał 2 punkty karne i 10 sekund za kolizję z Estebanem Gutiérrezem, po której wyprzedził Meksykanina na ostatnim okrążeniu. Daniił Kwiat za dwa uderzenia w Kevina Magnussena dostał także karę cofnięcia o 3 pola w Kanadzie oraz 2 punkty karne. W przypadku Kimiego Räikkönena sędziowie postanowili nie nakładać żadnej kary za jazdę z oberwanym skrzydłem.

Wyniki GP Monako: 1. Hamilton; 2. Ricciardo; 3. Pérez; 4. Vettel; 5. Alonso; 6. Hülkenberg; 7. Rosberg; 8. Sainz; 9. Button; 10. Massa; 11. Gutiérrez; 12. Bottas (+10 sek.); 13. Grosjean; 14. Wehrlein (+20 sek.); 15. Haryanto.

Hamilton (P1): Dzięki Bogu poszło tak, jak liczyłem. Wielkie podziękowania dla kibiców i dla zespołu, który przygotował mi fantastyczny samochód. Cały dzień modliłem się o taki wynik, czuję się błogosławiony. Ten przejazd na deszczowych oponach był najdłuższy w życiu! Wielkie gratulacje też dla tego pana [Daniela], to jeden z najlepszych kierowców, z jakimi przyszło mi walczyć. Czekam już na kolejne pojedynki! Na pewno nie jest zadowolony z wyniku, ale powinien być dumny ze swojej jazdy. Kiedy nie może być już gorzej, to może być tylko lepiej – to przesłanie dla wszystkich, żeby się nie poddawać.

Ricciardo (P2): Nie chcę nawet komentować mojego wyścigu. Dziękuję fanom, że byli z nami i to wytrzymali. Drugi wyścig z rzędu coś się dzieje. To nie ja podjąłem decyzję o zjeździe, tylko zostałem wezwany, wiec powinni być gotowi. Czułem, że byłem najszybszy we wszystkich warunkach.

Pérez (P3): Bardzo się cieszę, mój zespół wykonał fantastyczną pracę. To wyjątkowy wynik, zwłaszcza w takich warunkach. Podjęliśmy właściwe decyzje strategiczne, najlepsze dla nas były miękkie opony. Seb był chwilami szybszy, ale kontrolowałem tempo i jestem bardzo szczęśliwy.

57 KOMENTARZE

  1. Panie Mikołaju, kiedy możemy się spodziewać Pana powrotu do komentowania w eleven? Aktualny komentarz jest karygodny! Wg. komentatorów: VES to kierowca TR a nie RBR, przeoczenie wyprzedzania HAM przez ROS, pomylenie samochodu TR z RBR (odpadająca część z samochodu Sainza)… generalnie mam wrażenie, że komentatorzy skupiają się na swoich opiniach a nie oglądają transmisji..

    • Nie przesadzaj, lepszy komentarz niż za czasów Grzegorza i Andrzeja w stacji ze słoneczkiem. Mikołaj komentował treningi w czwartek i pojechał później na GP. Niestety stacja 11 komentuje z Polski, nie jeździ na wyścigi.

    • Komentarz faktycznie nie do wysłuchania, kupiłem wczoraj subskrypcje na miesiąc ale jeśli na następne Grand Prix nie wróci Mikołaj Sokół, to i tak przerzucę się na stream ze Sky Sports, bo to co wyprawia ta para komentatorska to dramat.

    • Mikołaj Komentował treningi 1 i 2 fajnie się słuchało bez krzyków i wrzasków.

      Mikołaj wróci niestety na tory pozaeuropejskie.

      Dlaczego Michał tak krzyczysz. Wyścig fajny ale ten ciągły ton podniesionego głosu jakby zaraz miałby spaść GRAD tak mnie zmęczyło że ostatnie 20 okrążeń słuchałem na minimum głosu.
      Ile razy padało pytanie CO SIĘ STAŁO ROZBERGOWI chyba z 10 nie wspominając że uciekło im że Hamilton wyprzedził Rozberga. Cały czas gadają o jakiś historyjkach że w ważnych punktach wyścigu komentarz jest nie na miejscu jak powinien.

    • Pan Mikołaj był obecny podczas transmisji. Oglądałem SKYsport i kręcił się po padoku przed startem w czarnej kurteczce z czerwonymi wstawkami. Ze dwa razy mijał Martina Brundla robiącego wywiady z celebrytami. Biedny Martin nie poznał naszego najlepszego dziennikarza tylko próbował wydusić jedno spójne zdanie od Kimiego.

  2. Teraz każdy pisze i płacze, że Red Bull zabrał zwycięstwo Ricciardo. Rok temu tyle płaczu nie było jak to Lewis stracił pewne zwycięstwo. Red Bull to przegrał jeszcze wcześniej, bo Daniel mial 13 sek przewagi. Dobra decyzja Mercedesa nie zjeżdżać po przejściowe tylko czekać na bardziej suchy tor i slicki. Liczy się pozycja na torze jak sam Mikołaj mówił, a nie szybszy czas przejazdu. Taktyka i udane pity mają tak samo znaczenie jak sam bolid i kierowca. Tylko Lewis i Daniel wzorowo się liczyli w walce w tych warunkach i tylko oni nie popełnili błędów jadąc najszybciej. Tempo Nico na deszczu jakiś dramat…

  3. Dramat Ricciardo – drugi wyścig z rzędu w którym jego własny zespół odbiera mu zwycięstwo.

    @Artur Komentarz dziś był na tym samym poziomie co występ Maxa i Kimiego 😉

    @ekwador15 Hamilton popełnił błąd i tylko bardzo agresywna obrona na limicie przepisów go uratowała.

    • Ricciardo i tak musiałby odpuścić, jechać pełnym gazem po mokrym na slicku? Prawie taka przyczepność jak trawa w Hiszpanii po której Lewis jechał 😛

    • Limit przepisów został przekroczony. Sędziowie podarowali HAMowi zwycięstwo krzywdząc Australijczyka. Ścięcie szykany + próba zepchnięcia rywala = nic się nie stało! Odechciewa się oglądać.

  4. Ciekawe co tam się działo z samochodem Rosberga, czyżby znów jakieś gremliny grasowały w elektryce? Co do obrony HAM przed atakiem RIC, to moim skromnym zdaniem sytuacja bardzo podobna do tej sprzed 2 tyg: błąd w zakręcie, lepsze wyjście atakującego i dosyć ostre zamknięcie drzwi przed nosem, tylko że teraz to HAM był z przodu… Szkoda trochę Verstappena, do wypadku jechał bardzo fajnie. Postawa RBR podczas pitstopu – ciekaw jestem oficjalnego komunikatu zespołu w tej sprawie.

  5. W Monaco ‚2016 Red Bull był najszybszy i wydaje się, że ten nowy silnik Renaulta spowoduje, że Ricciardo włączy się do walki o tytuł. Wnioskuję tak też po wypowiedzi Hamiltona, który dobrze wie, że nie było żartów i do tego miał dużo szczęścia. W Monaco jest tak, że albo wygrywa się jadąc od startu do mety, albo jest w wygranej jakiś splot okoliczności sprzyjających wygrywającemu. Jeszcze po czasówce myślałem, że to Hamilton jest najszybszy – a jednak w wyścigu okazało się, że to Red Bull dzięki najlepszej trakcji (przyczepności) jest w Monaco poza konkurencją. Tak mieli też za Vettela. Zapowiada się więc interesująco w Kanadzie, gdzie wyścigi z reguły są ciekawe.

  6. Ricciardo pojechał wczoraj super kwalifikacje, miał dzisiaj super tempo jednak nie wystarczy być najszybszym na torze. Debilne decyzje zespołu oraz łaskawość sędziów dla Hamiltona nie pozwoliły najlepszemu dzisiaj kierowcy wygrać. Zawsze smutno jest po takim wyścigu.

  7. Zgadzam się z pierwszym wpisem, Mikołaj jest konkretny i ma pojecie o F1 jak nikt, czekam na moment kiedy oprócz oglądania będę mógł posłuchać profesjonalisty.

  8. o co wam chodz z tym komentarzem?owszem kiepski ale przeciez sami ogladamy,widzimy co sie dzieje,mamy life timing wiec sami mozemy sobie komentowac, ja widze co dzieje sie na torze nie potrzebuje by mi ktos o tym opowiadal dla mnie komentarza mogloby w ogole nie byc to taki dodatek dla laikow ale tu sadze,ze nie powinno ich byc.
    pozdrowki

  9. Witam wszystkich
    Z ostatnie dwa wyscigi Riccardio stracil 20 punktow przez bledy druzyny i Hamilton by mial o 7 mniej, czy to bedzie mial efekt na koniec roku?
    Gratulacje dla Perez nie spodziewalem sie podium za to Nico Hulkenburg slabo prawie caly wyscig za Rosbergem nie atakowal dopiero na ostatnim okrezeniu.
    Takze gratulacje dla McLaren krok po kroku coraz lepiej.
    Mikolaj czy widzales sie z Robertem w Monako? Pozdrowienia.

  10. komentatorzy faktycznie nie wiele lepsi od poprzedników z Polsatu. Skysports ciągle najlepsze ale też walą Babole

  11. Komentarz irytujący. Po co ta sztucznie budowana ekscytacja? Nieznajomość angielskiego, modulacja głosu w stylu sznaps baryton rodem z boiskowej kopaniny piłki czy „spektaklu” w mma. Nieznajomość przepisów w F1 na przykładzie uwagi, że HAM, po prawie dwóch okrążeniach od incydentu z RIC na szykanie i informacji o przyglądaniu się incydentowi przez sędziów, zapewne będzie musiał oddać miejsce RIC. Komentatorzy ekscytowali się swoim głosem mniejszą uwagę zwracając na to co dzieje się na wyścigu. Proponuję – mniej słów ale za to celnych i rzetelnych!

  12. Dużo komentarzy, mało czasu… Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że kiedy RIC zjechał na swój jakże udany postój, HAM ścinał szykany jak leci. Szkoda, że tutaj nie było sędziów pilnujących nieuczciwego zdobywania przewagi. Bo na wyjeździe z pitów wystarczyłoby pół sekundy do odwrócenia sytuacji.

    I powiem tyle, że dawno nie widziałem tak wkurzonego kolesia (punkty bonusowe za opanowanie) na podium w Monaco.

        • Etam. Lewis chwilę pomarudził i było po sprawie. A widok Australijczyka w takim stanie z jakiegoś powodu zapala wszystkie czerone lampki. Gdyby nie kamery, to pewnie potwierdziłoby się kilka malowniczych opowieści o tej nacji.

          • lewis , chwilę ? na prawdę ? to on zatrzymał się na poł minuty na torze , on walnął w tabliczke „3” , on się nie odzywał do nikogo , jak rozmazgajone dziecko , RIC po prostu był pięknie opanowany , on nie popełnieł żadnego błedu , a w dodatku ten manewr… (zciecie szykany przez L samo w sobie dyskusyjne , ale + zepchnięcie ? – wiadomoże gdyby zpostawił miejsce RIC by go dogonił bo to linia wyścigowa i tam sa lepsze warunki = powinno być karą oddaj pozycje , albo nawet przejazd prze pit , lub +5s , ale cos powinno być , sędziowie są ciotami i moją się najazdu na „RASIZM” jakby krzywdzili Lewia …) , to poirytowałoby Lewisa o niebo bardziej niż RIC teraz i by sie tak nie opwanował nq 1000% , a pamietaj jeszcze co ma w sobie RIC z poprzedniegpo GP za wkurzenie …. na zespół także !! Lewis w zeszłym roki nie był podenerwowany przed wyścigiem – wszystko układało się dobrze …

      • Jeśli ktoś robi z dwóch 90-stopniowych skrętów jeden 45-stopniowy (kosztem komfortu jazdy), to średnio przemawia do mnie opowieść, jak to ‚się’ ratował.

        • Niejeden kierowca się przekonał, że jazda po wybojach do niczego dobrego nie prowadzi, więc nikt celowo się na nie nie ładuje. Przy czym oczywiście każdy te 90 stopni skraca po tarce do 70…

  13. Podwójne standardy, HAM po raz kolejny jedzie jak idiota i nie dostaje kary, w Hiszpanii staranował ROS, a teraz prawie wjechał w RIC, którego przednie skrzydło było już przed tylnym kołem Hamiltona. Sędziowie jakoś nie mają problemu z karaniem innych kierowców.

    • czyli w Hiszpanii wina HAM i tutaj tez wina HAM ??? a przypadki takie same .Ten co z przodu może wszystko tak ostatnio pisaliście o ROsbergu jak spychał na trawę a tutaj nagle wina Ham bo on spychał. Coś nie halo wszyscy już zaczynają hejt àla pan Cezary

      • Nie ma sensu tego komentować nagle, wszyscy piszą, że Lewis wygrał bo prezent od Red Bulla. Nie widziałem 2 tyg temu tytuł newsa u Mikołaja na portalu, że Prezent dla Maxa tak jak teraz jest tytuł Prezent dla Hamiltona. Piekielnie trudne warunki, Nico nie istniał w tym wyścigu, Lewis jechał bezbłędnie cały dystans i co by nie zrobił i tak zawsze będą hejty. Naszczęście on ma gdzie te komentarze, Kimi kompromitacja, rozbił się, Vettel w treningach to samo i tu cisza. Lewis cały weekend bez dotknięcia bandy i jakoś cisza. Dramat. Cezary Gutowski na fejsie tez kompromitacja, wręcz modlił się, aby ultramiękkie u Lewisa się skończyły bo jego idol Ricciardo nie mógł wygrac. Dziś wszyscy płacz, rok temu Lewis stracił zwycięstwo to też jego wina była 😀 LOL LOL

        • bo dwa tygodnie temu trzeba by było napisać „Dwa prezenty dla Maxa” (Merc + Ricciardo) i mimo, że lepiej by oddało sytuację, to jako nagłówkek, nie wygląda aż tak dobrze 😉

          • Bardziej trzy jeszcze ten od Helmuta Marko (awans do RBR za Kwiata+Merc + Ricciardo), czyli tytuł „Max prezentów dla Maxa”.

            Tym razem się MAXymalnie nie popisał;)

      • Jeśli nei widzisz różnicy w tych manewrach (licząc przestrzelenie zakrętu także) to do okulisty …

        100% zgadzam się z opinią komentatora , że coś tu jest nie tak , bo gdyby RIC go wyprzedził na dohamowaniu i przestrzeli jak Lewis – to lewis i cały zespół pieklibłby się i lamentował żeby mu oddał pozycje, a gdy prowadzący przestrzeli będąc tuż tuż to już nic … słabe.

        założe się że gdyby przegrał w tym miejscu Lewis to ric by mu odjechał i by wygrał , to najważniejszy manewr wyścigu !!!!! LEWIS PRZEGRAŁ

        • Pozycję oddaje się kiedy wyprzedzi się kogoś po scieciu szykany. Hamilton prowadził. Popełnił błąd i i zwolnił dlatego Ricciardo był tak blisko. Gdyby Lewis przejechał ten zakręt bez błędu to Ricciardo nie zbliżyłby się tak bardzo jak przez cały wyścig nie mógł się zbliżyć.
          Zresztą sędziowie rozpatrywali tę sytuację nie ze względu na ścięcie szykany tylko chodziło im o to czy Hamilton zostawił wystarczajaco dużo miejsca Ricciardo gdy ten go atakował. Biorąc pod uwagę jak ostro bronił się Rosberg w Hiszpanii i nie dostał kary to tutaj Hamilton też nie powinien.

          PS: Hamilton jest lepszy, szybszy od Rosberga, który w dodatku jest c…. bo przepuścił Lewisa. Jak miał tak żałosne tempo to zresztą dobrze ze tak zrobił bo osmieszylby się totalnie. Hamilton w życiu nie przepuściłby Rosberga bo jest MISTRZEM i zrobi wszystko by wygrać.
          Rosberg nie ma takiej mentalności.

    • Bo się boją posądzenia o RASIZM , w końcu jedyny ciemnoskóry , a wiadomo jak oni mają nawalone w głowie o poprawności kolorystycznej , że jak zwracasz mu uwage to na pewno nie masz racji tylko atakujesz mnie ze względu na kolor;) fixumdyrdum… zgadzam się w 100% że to była agresywniejsza rzecz niż w Barcelonie , tam było pobocze i żwir , tu by mogło być gorzej

  14. A jest ktoś mi w stanie wytłumaczyć dlaczego Raikkonen się wycofał ?
    Urwał nos, OK. Ale czy nie był on w stanie pozbyć się nosa spod kół i dojechać do garaży ?

    • Miał wysiąść i wyrwać skrzydło spod kół? Jadąc rozsypywał karbonowe odłamki, więc mogło się to skończyć karą dla zespołu na następne GP.

  15. PIERWSZA WYGRANA W SEZONIE HAMILTONA , STARTOWAŁ Z 3 MIEJSCA , WYGRAŁ I NIE WYKONAŁ ŻADNEGO WYPRZEDZANIA 😉 JEST SIĘ Z CZEGO CIESZYĆ 😉

    ZABAWNE JEST TO ŻE FANI LEWISA WIDZĄ TYLKO ŻE WYGRAŁ I NADAL TWIERDZIĆ BĘDĄ ŻE LEWIS JEST ZAWSZE SZYBSZY OD NICO …. PROSZĘ ZOBACZYĆ JESZCZE RAZ Q2 I Q3 (W Q3 NICO 2X MIAŁ LEPSZY CZAS OD JEDNEGO CZASU HAMILTONA:)

  16. Kierowcą wyścigu zdecydowanie DANIEL R. , dokładnie to co powiedział , był najszybszy we wszystkich warunkach , to nie Lewis siedział mu na ogonie jak rok temu na Vettelu (gdy miał świeże opony i nic!), tylko Lewis nie zdołał mu uciec mając szybsze opony .
    Dla mnie kolejny sławy występ Lewisa (pod kątem tempa) brawo za przejechanie 78 okrążeń bez dzwona to tak , ale niestety po raz kolejny w tym sezonie Merc wygrywa bo inni coś sknocili (jak w Australii)

    Wygrał Lewis , oby jeśli jeszcze wygra to swoim tempem i może kogoś wyprzedzi ;)))

    ps: Daniel ZNISZCZYŁ lewisa i nico w Q3 jak i w wyścigu !
    Brawo DANIEL , on zasługuje na zdecydowanie dużo słów o nim a nie wymuszone rozmowy o Lewisie , wygrał , więc można już zamilknąć „kiedy wygra” 😉

    Mnie już męczy ta postawa i cała otoczka w koło Lewisa , aż łza w oku się kręci gdy raptem kilka lat temu na tym etapie mistrzostw było tylu wygranych co wyścigów i to było piękne bo było widać że jest loteria tak bliska że każdy błąd to już wypada się z dobrego okrążenia , i gdzie wtedy był LEWIS 😉

    Nie lubię ślepego zapatrzenia w kogoś teraz , do SENNY nigdy się nie zbliży i zapewne będzie tylko wspomnieniem , Senna w każdym bolidzie wygrywał , przeciez gdyby nie bezsensowny błąd miałby 7 wygranych w Monaco i wszystkie z rzędu a nie tylko wtedy gdy miał najszybszy bolid 😉
    Dla mnei nigdy Lewis nie zbliży się nawet do Vettela (za to co zrobił V na Monzie jak był w TR , to był popis słabszym samochodem). Bardzo solidny kierowca jeśli ma dobry bolid

    • hehe dobre. Na szczęście ludzie, którzy się znają na tym sporcie twierdzą inaczej. Lewis i Fernando to dwaj najlepsi kierowcy obecnej stawki i nic tego nie zmieni. Solidny kierowca jeśli ma dobry bolid, lol. Vettel pokazuje za to klase, rozbijając się podczas treningów tak jak i Kimi pokazał klasę w wyścigu w Monako. Lewis jako jedyny w stawce wygrywał w każdym sezonie swoich startów od 2007 roku. Walczył o tytuł już w debiucie w F1 mając świeżo upieczonego 2-krotnego Mistrza jako kolegę w tym samym bolidzie, w debiucie zgarnął tytuł GP2, mistrz w Brytyjskiej formule 1 renault 2.0, formule 3 Euro, cała kariera w juniorskich seriach w tytułami plus sukcesy w kartingu. w F1 44 wygrane, 91 razy na podium, 52 polepositions, ale to nadal słabiak. żal was słuchać. Ostatnio portal F1com podał nową statystykę, Lewis jest na drugim miejscu w liczbie wyścigów, gdzie kierowcy prowadzili choćby na jednym okrążeniu. 1 miejsce ma Schumi.

      • No tak bo przecież lewis wystartował jak senna w topowym zespole;p lol
        i pokazywał że ma klase:P
        Stary co ty gadasz i statystyki pokazujesz , vetel przynajmniej pokaz zrobił w monzie ,
        nigdy nie zgodzę się że podpalający się kierowca jak Lewis jest najlepszym kierowcą .

        natomiast tym co mówili że manewr nico z barcy był nie fair to chyba muszą być hipokrytami twierdząc że lewis zrobił fair po tym jak schrzanił dohamowanie , nie ośmieszajcie się bo to po tpostu nie fair , gdyby ricardo jechał jak lewis to by wpadł na bariere , ric umiał przyhamować , lewis w barcelonie nie 😉

        statystyki możesz sobie mnożyć bez opamiętania , ale pokaż mi taka w której lewis startował w „nie-konkurencyjnym” pojeździe …

        nawet cykorzy przed race of champions , a vettel wygrał;)

      • Może zrozumiesz kiedyś że wszystkie media w UK popierają właśnie hamiltona i właśnie oni tworzą te wszystkie rzeczy o których czytasz 😉 marketing baby , marketing, a ty jak reksio szynke te „dane” 😉 …

        • czyli podważasz to, że był mistrzem GP2 debiucie i jest 3-krotnym Mistrzem Świata F1 i wygrał 44 wyścigi i był 91 razy na podium? 😀 Kurski style 😀 badania oglądalności spadają, to trzeba powołać swoją firmę badawczą, która „obiektywnie” policzy 😀

          • Ekwador nie kłóć się z internetowymi ,, ekspertami i znawcami”. Hamilton już jest legendą F1 czy Hejterzy tego chcą czy nie.

      • lol , porównujesz 40 okrążeń do ostatnich kilku gdzie RIC zwolnił bo raczej odpuścił nie chcąc może mieć kapcia po raz trzeci ? puknij się w głowę po odrobinę rozsądku ? stary ślepy jesteś? 40 kółek siedział mu na ogonie a ty mówisz ostatnim kółku? wiesz doskonale zapewne że atakując bardziej zużywa opony więc logiczne jest że zwolnił chcąc dojechać do mety – on miał w głowie przebite opony a Ty ?
        Szacun dla niego za zachowanie się jak meżczyzna i nie biadolenie przez radio ani po wyścigu na Hamiltona i ten manewr , lewis by całe radio zdominował tak by płakał;) Tym widać różnice od ciągle niedojrzałego Hama od dojrzałego i nie popełniającego żadnych błędów Ricardo !

        • lol, zawsze tak płaczesz jak przedszkolaczek jak zobaczysz fakty?

          przypominajka: Hamilton jechał na ultrasoftach… których nie mógł dowolnie pielęgnować, bo przez 3/4 dystansu musiał się bronić

  17. DLa mnie najbardziej przykre że 2 lata z rzędu wyścigi kończą się niesmakiem i z punktu widzenia widza niesprawiedliwym jest wygrany , trudno , życie , ale oglądając go zapewne jeszcze nie raz w ciągu kolejnych lat zawsze ten niesmak będzie .

    Brawo Daniel , obyś został mistrzem świata !!

  18. Nico znowu tragedia.

    Hamilton notorycznie go rozbija, wyrzuca z trasy, lamie team orders, a Rosberg co? Zamiast zignorowac team orders i bezczelnie powiedziec im ze nie slyszal bo ma szumy w uszach odkad sie w niego wpakowal Hamilton w poprzednim wyscigu, albo dac im znac przez radio ze walczy o tytul i ze zamiast mu zawracac glowe powinni sie zajac problemem z jego bolidem, to jak zwykle wypial tylek.

    To juz sie robi po prostu smutne. Oczywiscie nastepnym razem jak Hamilton zignoruje team orders to bedzie wielkie zdziwienie.

    Masochista jaki czy co?

  19. jesrestescie jacys dziwni ludzie najpierw marudzicie,ze komentarz kiepski jakbyscie sami nie widzieli co sie na torze dzieje a potem psioczycie na kierowcow. Po pierwsze treningi sa po to by badac limity i wypadanie z toru lub zaliczanie band to element tego treningu, w koncu kiedys trzeba ustalic dla siebie punkty hamowania a jak to zrobic nie probujac? Za to Wy widzicie w takich sytuacjach „cieniasow”. Nie rozumiecie,ze mozna miec lepszy lub gorszy dzien ani tego,ze niektore tory sie lubi a inne nie. A takze,ze sa tory na ktorych poszczegolnym kierowcom po prostu „nie idzie”. Nie rozumiecie rowniez tego,ze roznica miedzy kierowcami w identycznym bolidzie bylaby znikoma 0,1-0,3 s. Czy to Vettel,Ham czy Perez lub Massa. Poziom tych kierowcow jest bardzo zblizony a talent to wlasnie te 0,3s. Kazdy wie jak ma jechac,jaka linia, na jakim biegu kiedy wyjsc z zakretu i kazdy wie to samo jedynie bolidy ograniczaja kierowce. Dajmy na to Bottas musi w porownaniu do Riciardo nieco pozniej „depnac” przy wyjsciu z zakretu ze wzgledu na roznice w trakcji. Zauwazcie,ze podczas okrazenia w danym zakrecie zawodnicy roznych teamow jezdza na tych samych biegach np w Barcelnie pierwszy zakret na „4” o ile dobrze pamietam. Przy V8 na trojce sie go przejezdzalo bodajze. A dlaczego tak jest?Bo tak jest optymalnie,na nizszym stracilby czas na zmiane biegu a na wyzszym na przyspieszaniu.Wy myslcie,ze jedni maja jakas tajemna wiedze a inni nie? Mam wrazenie,ze spora grupa osob w ogole sie nie zna ale pisze. Pozdrowki

  20. Mam nieodparte wrażenie, że cała ta dyskusja „RIC jest wspaniały a HAM jest be” kręci się wokół powiedzenia „nie znam się, to się wypowiem” 😛 A obiektywizm jest tu towarem deficytowym jak prawdziwa szynka w Biedronce 😛

  21. Smutne, bardzo smutne GP Monaco. Najszybszy w KAŻDYCH warunkach kierowca przegrywa. Choć w wyścigu się działo to start tego karawaningu za SC był przygnębiający. Oczywiście bezpieczeństwo jest najważniejsze ale tego typu startów nie chcemy oglądać, bo po co? Ten tor odsiewa bezwzględnie tych bardzo dobrych od tych najlepszych. Gdzie Ty jesteś RK.. Tam Ciebie brakuje a w Monaco chyba najbardziej. Max, jesteś na pewno ogromnym talentem jednak jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, zanim pojedziesz Monaco od początku do końca na bardzo dobrym poziomie. Czy stać Maxa na ten najwyższy poziom, tego zapewne się dowiemy może za rok, może za dwa a może nigdy? Osobiście polecam Sky Sports F1 😉

  22. Ciekawe czemu jak hamilton prowadząc w zeszłym roku to miał identyczną strategię co rosberg a w zasadzie rosberg taką co hamilton , a gdy w tym roku przegrywa może „sam wybierać” strategię 😉 Może błędnie to odbieram , ale trochę stronniczy się wydają w Mercu i mam wrażenie że to odpłacają mu przychylnością za problemy jakie miał przez nich z bolidem , ale może to tylko moje odczucie .

  23. Zdecydowanie potwierdzam !!! Komentarz w takim tonie pasuje do „kopaniny”- nie do F1. Nie można tego słuchać .. ŻENADA !!!! Posłuchajcie „Szanowni Komentatorzy” relacji na RTL i Sky. Ton , tembr głosu pozwala oglądać F1 na poziomie bez „darcia japy”. Zróbcie coś z tym, niech to będzie wreszcie jakiś poziom. Myślę, że najlepszym podsumowaniem będzie stwierdzenie… Na dzień dzisiejszy.. jesteście gorsi od Polsatu … myślałem, że gorzej nie mogło być…. A JEST !!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here