W piątek Robert Kubica i Maciek Baran rozpoczynają walkę o zapewnienie sobie mistrzowskiego tytułu w kategorii WRC-2. Jeśli ukończą Rajd Hiszpanii w pierwszej dwójce, to będą mistrzami – bez względu na wynik Abdulaziza Al-Kuwariego w kończącym sezon starcie w Wielkiej Brytanii. Niezależnie od rezultatu osiągniętego w ostatnim tegorocznym starcie w ramach WRC-2, Robert i Maciek mają już w kieszeni drugą lokatę na koniec sezonu. Nawet przy zupełnym niepowodzeniu na mieszanej, asfaltowo-szutrowej trasie w Hiszpanii, pierwszego miejsca w klasyfikacji pozbawi ich tylko ewentualny triumf katarskiego kierowcy w mocno obsadzonym Rajdzie Wielkiej Brytanii. Tam Robert i Maciek zadebiutują w Citroenie DS3 WRC. Nawet gdyby chcieli, to i tak nie mogliby już pojechać w tym rajdzie w WRC-2, bo hiszpańska runda jest ich ostatnim nominowanym startem.

W Hiszpanii rywalami Polaków będzie trzynaście załóg, a najgroźniejszymi konkurentami powinni być Elfyn Evans i Daniel Barritt w Fordzie Fiesta R5 oraz Sepp Wiegand i Frank Christian w Skodzie Fabii S2000. Robert i Maciek mają za sobą 75 kilometrów testów na asfaltowym odcinku, charakterystyką przypominającym piątkowe i sobotnie próby. Niedziela będzie wyjątkowa – ostatni dzień rajdu to rywalizacja na nawierzchni szutrowej. Po sobotnich oesach mechanicy będą mieli zaledwie 75 minut na zmianę charakterystyki rajdówek z asfaltowej na szutrową. Będą musieli wymienić cały „spód”: zawieszenie, hamulce, mechanizmy różnicowe, a także układ kierowniczy. Zobaczcie na poniższym filmiku, jak to się odbywa:

Robert i Maciek zdążyli już udowodnić, że potrafią pewnie i szybko pojechać w każdych warunkach, ale taka kolejność prób jest korzystna. Charakterystyka asfaltowych prób powinna im odpowiadać, a odłożenie szutrowych odcinków „na deser” jest dobre także z punktu widzenia ustawień. Rajdówka na asfalt musi być dostrojona z o wiele większą precyzją, a na luźnej nawierzchni ewentualne odstępstwa od ideału po szybkiej zmianie konfiguracji – choć oczywiście niepożądane – nie będą tak kosztowne.

Rajd rozpoczyna się od uroczystego startu w centrum Barcelony, po którym załogi pokonają trzy nocne odcinki. Decydujący powinien być drugi dzień: sześć kolejnych asfaltowych prób, w tym dwa przejazdy liczącego ponad 40 kilometrów odcinka El Priorat. Szutrowy ostatni dzień teoretycznie nie powinien już wiele zamieszać w ustalonej wcześniej klasyfikacji, ale trzeba będzie uważać – przede wszystkim na kończący obie niedzielne pętle 35-kilometrowy oes Terra Alta o zmiennej, szutrowo-asfaltowej nawierzchni.

Harmonogram Rajdu Hiszpanii

czwartek, 24 października
15:00-17:00 odcinek testowy Salou (2,05 km)

piątek, 25 października
18:00 start (Barcelona)
20:03 OS1 Querol (21,26 km)
20:44 OS2 El Montmell (24,14 km)
22:45 OS3 Riudecaynes 1 (16,35 km)
23:22 Flexi serwis A (45 minut)
Ogółem piątek: 61,75 km oesowych; 348,27 km dojazdówek; razem 410,02 km

sobota, 26 października
08:15 Serwis B (15 minut)
09:05 OS4 Riudecaynes 2 (16,35 km)
10:05 OS5 El Priorat 1 (42,04 km)
11:46 OS6 Colldejou 1 (26,48 km)
13:08 Serwis C (30 minut)
14:33 OS7 El Priorat 2 (42,04 km)
16:14 OS8 Colldejou 2 (26,48 km) – Power Stage
17:37 OS9 Salou (2,24 km)
17:52 Flexi serwis D (75 minut)
Ogółem sobota: 155,63 km oesowych; 299,58 km dojazdówek; razem 455,21 km

niedziela, 27 października
06:00 Serwis E (15 minut)
07:33 OS10 Gandesa 1 (7,00 km)
07:58 OS11 Pesells 1 (26,59 km)
09:04 OS12 Terra Alta 1 (35,68 km)
11:09 Serwis F (30 minut)
12:57 OS13 Gandesa 2 (7,00 km)
13:22 OS14 Pesells 2 (26,59 km)
14:28 OS15 Terra Alta 2 (35,68 km)
16:16 Serwis G (10 minut)
16:36 meta
Ogółem niedziela: 138,54 km oesowych; 385,71 km dojazdówek; razem 524,25 km
Ogółem Rajd Hiszpanii:
355,92 km oesowych; 1033,56 km dojazdówek; razem 1389,48 km

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here