Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale starty w rajdach to jeden z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy na najbliższy czas.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa wyraziła zgodę na wprowadzenie modyfikacji, ułatwiającej Robertowi Kubicy prowadzenie aut rajdowych najnowszej generacji. Umożliwi to Polakowi starty w pełnym cyklu przyszłorocznych mistrzostw, ale ostateczne decyzje odnośnie wyboru serii i samochodu jeszcze nie zapadły.

W przeciwieństwie do rajdówek starszej generacji, którymi Kubica startował w ostatnich miesiącach, najnowsze samochody WRC oraz RRC (nieco słabsze, którymi jeździ się w mistrzostwach Europy) wyposażone są w drążek zmiany biegów, a nie umieszczone pod kierownicą łopatki. Polakowi łatwiej jest operować łopatkami, stąd prośba do władz sportu o dopuszczenie takiej modyfikacji.

Drążki do sekwencyjnej zmiany w autach WRC i RRC nie są wyposażone w elektrohydrauliczne wspomaganie, a sama zmiana przełożenia trwa nieco dłużej niż w starszych modelach. Praca systemu obsługiwanego łopatką, z jakiego będzie mógł korzystać Kubica, zostanie opóźniona w taki sposób, aby nie dawała polskiemu kierowcy nieregulaminowej przewagi nad stosowanym w innych samochodach rozwiązaniem.

Dopuszczenie takiego rozwiązania otworzy przed Kubicą drzwi do rozpoczęcia rywalizacji w najważniejszych seriach rajdowych. Jedną z rozważanych aktualnie opcji na sezon 2013 są starty w cyklu mistrzostw Europy, w których gotowość do współpracy zgłosił zespół M-Sport, wystawiający Fordy Fiesta w wersji RRC. Takie auta są nieznacznie słabsze od samochodów WRC, z których korzysta się w mistrzostwach świata. Zespół napędowy jest taki sam – silnik 1,6 litra z turbosprężarką – ale poprzez zastosowanie mniejszej zwężki powietrza w turbosprężarce (średnica 30 milimetrów zamiast 33 milimetrów w WRC) oraz mniej zmodyfikowanego koła zamachowego moc w autach RRC jest o około pięć procent mniejsza. Różnice obejmują także wygląd nadwozia: rajdówki RRC mają mniejszy tylny spoiler i mniej elementów aerodynamicznych.

Według informacji z otoczenia kierowcy, starty w mistrzostwach Europy są jedną z rozważanych obecnie opcji. Warto podkreślić, że deklaracja startów w jednej serii nie zamyka możliwości udziału w innych rajdach, a znając ambicję i pasję Kubicy, będzie mu zależało na jak najszybszym zdobywaniu doświadczenia. Na ostateczną decyzję przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here