Można powiedzieć, że staje się to powoli tradycją: zawodom na Suzuce zagraża tajfun Phanfone. W padoku organizowane są spotkania kryzysowe i w grę wchodzą nawet modyfikacje weekendowego rozkładu jazdy. Najgorsze warunki mają przypaść na niedzielne popołudnie i poniedziałkowy poranek. W zależności od rozwoju sytuacji, możliwe będzie nawet przeniesienie startu wyścigu na wcześniejszą godzinę – możliwe jest przesunięcie aż o 4 godziny, z 15:00 czasu miejscowego na 11:00, czyli środek naszej nocy…

Dziesięć lat temu w obawie przed uderzeniem tajfunu Ma-on odwołano wszystkie sobotnie zajęcia na Suzuce, przekładając kwalifikacje na niedzielny poranek. Jeśli w ten weekend pogoda oszczędzi japoński tor, to harmonogram zajęć przedstawia się następująco (godziny według czasu polskiego, Polsat pokaże pierwszy i trzeci trening z poślizgiem):

Piątek:
3:00-4:30 Trening 1
7:00-8:30 Trening 2
Sobota:
4:00-5:00 Trening 3
7:00 kwalifikacje
Niedziela:
8:00 wyścig

Zawsze warto polegać na opiniach ekspertów w danej dziedzinie, więc popatrzmy, co na temat tajfunu Phanfone ma do powiedzenia firma Ubimet, przygotowująca prognozy pogody dla FIA oraz zespołów F1.

W czwartek rano (czasu środkowoeuropejskiego) zdjęcia satelitarne pokazały oko cyklonu czwartej kategorii [w sześciostopniowej skali] w odległości około 340 mil morskich (630 kilometrów) na południe od Iwo To na Wyspach Bonin. W piątek ma się przesunąć na północny wschód, osiągając maksymalną średnią prędkość wiatru na poziomie 130 węzłów (240 km/h). Podmuchy wiatru mogą przekraczać 160 węzłów (300 km/h). W sobotę po przejściu obok Wysp Ryūkyū tajfun Phanfone powinien osłabnąć, dzięki wejściu nad chłodniejsze wody i w obszar słabszych wiatrów. Powinien jednak utrzymać się na poziomie silnego tajfunu trzeciej-czwartej kategorii.
Główny meteorolog ds. Formuły 1 Steffen Dietz spodziewa się, że wyścig na Suzuce będzie deszczowy: „Trasa sztormu w najbliższych dniach wciąż jest niepewna. Według aktualnych prognoz oko cyklonu Phanfone w niedzielę utrzyma się na południowy wschód od Japonii, ale towarzyszące mu pasma deszczu rankiem sięgną Suzuki. Jeśli zacznie padać, deszcz prawdopodobnie będzie długotrwały i jego siła będzie wzrastała”.

Według prognoz Ubimetu najgorsze warunki nadejdą dopiero w poniedziałek. Tego dnia zespoły muszą wysłać sprzęt drogą lotniczą do Soczi, gdzie inauguracyjny wyścig o Grand Prix Rosji odbywa się już w najbliższy weekend.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here