Doskonały wyścig w wykonaniu Sebastiana Vettela i Ferrari: świetne wyścigowe tempo, odważna decyzja o pójściu pod prąd z taktyką podczas neutralizacji i samochód łagodnie obchodzący się z oponami to składniki historycznego sukcesu. To pierwsza wygrana Scuderii od GP Hiszpanii 2013.

GP Malezji: 1. Vettel; 2. Hamilton; 3. Rosberg; 4. Räikkönen; 5. Bottas; 6. Massa; 7. Verstappen; 8. Sainz; 9. Kwiat; 10. Ricciardo; 11. Grosjean; 12. Nasr; 13. Pérez; 14. Hülkenberg; 15. Merhi.

Klasyfikacja kierowców: 1. Hamilton (43); 2. Vettel (40); 3. Rosberg (33); 4. Massa (20); 5. Räikkönen (12); 6. Nasr (10); 7. Bottas (10); 8. Ricciardo (9); 9. Hülkenberg (6); 10. Verstappen (6); 11. Sainz (6); 12. Ericsson (4); 13. Kwiat (2); 14. Pérez (1).

Klasyfikacja konstruktorów: 1. Mercedes (76); 2. Ferrari (52); 3. Williams (30); 4. Sauber (14); 5. Toro Rosso (12); 6. Red Bull (11); 7. Force India (7).

Maldonado dostał 3 punkty karne za zbyt szybką jazdę podczas neutralizacji i ma już łącznie 8. Zebranie 12 oznacza zakaz startu w jednej GP, ale na jego szczęście za tydzień znikają 3 punkty za kolizję z Gutiérrezem podczas zeszłorocznej GP Bahrajnu (mija 12 miesięcy od wykroczenia). Hülkenberg i Pérez dostali po 2 punkty za kolizje z Kwiatem i Grosjeanem.

Wybrane wypowiedzi po wyścigu:
Vettel (P1): Od dłuższego czasu nie stałem na najwyższym stopniu podium. To mój pierwszy raz ze Scuderią Ferrari, brak mi słów. To dopiero mój drugi wyścig w tym zespole, ale atmosfera jest świetna. Wygraliśmy w równej walce, emocje są ogromne. To wyjątkowy dzień, bardzo dziękuję całemu zespołowi. Grazie a Italia!

Hamilton (P2): Po pierwsze gratulacje dla Sebastiana i Ferrari. Daliśmy z siebie wszystko. Wiedzieliśmy, że wykonali postępy i dzisiaj zaprezentowali fantastyczne tempo. Musimy sprawdzić, gdzie zabrakło nam tempa. Balans mi dzisiaj nie odpowiadał, ale jestem pewny, że wrócimy do najwyższej formy.

Rosberg (P3): Mogę tylko powiedzieć w imieniu naszego zespołu, że walka z Ferrari rozpoczęta! Gratulacje dla nich, w Chinach powalczymy o zwycięstwo. Będę też mocno naciskał Lewisa.

Räikkönen (P4): Pod względem rzeczy, które poszły źle, zaliczyliśmy dość słaby weekend. Po słabym starcie walczyłem z Nasrem, który przebił mi lewą tylną oponę w ostatnim zakręcie. Musiałem przejechać całe okrążenie bez opony i to uszkodziło podłogę. Neutralizacja nam pomogła, ale i tak musiałem przebijać się z końca. Czwarte miejsce to było maksimum. Po trudnym zeszłym sezonie wygrana Sebastiana jest bardzo dobra dla niego i zespołu.

Kwiat (P9): Dziś maksymalnie wykorzystaliśmy sytuację. Brakuje nam tempa i musimy nadrobić straty, ale jestem pewny, że zespół sobie z tym poradzi. Walka o P9 i P10 nie jest naszym celem, dziś sobie nie radziliśmy.

Ricciardo (P10): Naprawdę frustrujący wyścig. Byłem gotowy do walki i miałem nadzieję na coś wyjątkowego, ale tak się nie stało! Na pierwszym okrążeniu zaliczyłem drobny kontakt, a potem przez cały wyścig zmagaliśmy się z problemami. Wyprzedzanie zajmowało dużo czasu, bo nie mieliśmy tempa, a do tego doszły kłopoty z hamulcami. Seb dobrze się spisał, pojechał świetnie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here