Po pierwszym, krótkim dniu Rajdu Finlandii Robert Kubica i Maciek Szczepaniak zajmują dziewiątą lokatę w generalce. Pogoda nie rozpieszczała kierowców: ulewa rozmoczyła trasy i jadący z tyłu kierowcy, którzy w suchych warunkach na szutrze powinni teoretycznie mieć łatwiej, w deszczu zmagali się z rozjeżdżoną trasą. Robert i Maciek jechali jako 12. załoga na trasie i po OS3 – czyli po drugim przejeździe otwierającej rajd próby Lankamaa – kierowca zwrócił uwagę na to, że głębokie koleiny w jego sytuacji mocno utrudniają mu zadanie. Na dwóch wcześniejszych odcinkach jadący tuż przed Polakami Juho Hänninen jak równy z równym walczył ze ścisłą czołówką, którą tworzą Jari-Matti Latvala, Sébastien Ogier oraz Kris Meeke.

– Nie było łatwo ze względu na pogodę – mówi Robert. – Warunki na odcinkach były trochę cięższe niż gdyby było sucho, ale sądzę, że to był dobry dzień dla nas. Mieliśmy trochę problemów przy zmianach biegów w górę, ale tak to już bywa.

– Jestem zadowolony z mojej jazdy, opis też był OK, ale poprawki, które wprowadziłem po obejrzeniu nagrań video, żeby spowolnić notatki, były złe. Kiedy nie czujesz się komfortowo, spowalniasz notatki w podstępnych miejscach – to normalne, kiedy nie masz doświadczenia na tych trasach. Ogólnie jednak jestem zadowolony z dnia i mam nadzieję, że jutro będzie tak samo.

– Ten rajd może z łatwością zaskoczyć niedoświadczonego kierowcę, a Robert pojechał bardzo rozsądnie i jest bardzo zadowolony ze swojej jazdy – dodał Malcolm Wilson. – Dzięki takiemu podejściu może zbierać ważne doświadczenie potrzebne do tego, żeby błyszczeć tu w przyszłości. Miał pecha z przerywającym silnikiem na ostatnim odcinku, ale zespół pracuje nad usunięciem tej usterki.

Pozostałe polskie załogi jadą ze zmiennym szczęściem: Michał Sołowow i Maciek Baran w Fordzie Fiesta WRC plasują się pod koniec drugiej dziesiątki w klasyfikacji generalnej. Walczący w Junior WRC i WRC-3 Aron Domżała i Przemysław Zawada odpadli z walki na drugim odcinku. Na kolejnej próbie z wyników zniknęli Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń, rywalizujący Fordem Fiestą R2 w klasie RC4. Szymon Kornicki i Przemysław Mazur plasują się na szóstej pozycji w Fiesta Trophy, ósmej w RC4 i 47. w klasyfikacji generalnej.

Jutro kolejność startowa jest taka sama jak dzisiaj. Prowadzący w rajdzie Latvala jedzie jako drugi, za liderem mistrzostw świata, Ogierem. Najdłuższy pod względem kilometrów oesowych dzień (134 km) składa się z dwóch pętli po osiem odcinków, a na deser załogi ponownie pokonają uliczną próbę Harju. Pierwszy OS rusza o 8:18 czasu polskiego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here