Robert Kubica i Maciek Baran podczas oficjalnej gali FIA w Paryżu odebrali trofea za zdobycie mistrzowskiego tytułu w WRC-2. Do tego Robert zwyciężył w pierwszym w historii plebiscycie na „Osobowość Roku”: w głosowaniu z udziałem dziennikarzy z całego świata polski kierowca pokonał m.in. Sebastiana Vettela, Sebastienów Loeba oraz Ogiera, a także Adriana Neweya. Dołożyłem do tego swoje trzy grosze: w finale głosowałem na nominowaną przeze mnie wcześniej trójkę, czyli Roberta, Neweya i Vettela.
Szczerze przyznam, że choć umieściłem Roberta na czele w moim zestawieniu, to nie spodziewałem się jego triumfu w całym plebiscycie. Okazuje się jednak, że cała motorsportowa brać dziennikarska – ze stałymi akredytacjami w cyklach mistrzowskich FIA – też docenia postawę naszego kierowcy.
– Przez te dwa lata brakowało mi ścigania – powiedział Robert po odebraniu wyróżnienia. – Ten sezon był dla mnie powrotem, choć niestety nie udało się wrócić do Formuły 1. Postanowiłem zmienić dyscyplinę na zupełnie inną, czyli na rajdy. Dzięki startom w WRC-2 wiele się nauczyłem. W przyszłym roku liczę na drobny krok naprzód. Mam nadzieję, że uda mi się przejechać cały sezon w WRC. Nic jeszcze nie jest podpisane, ale wszystko wygląda dobrze i liczę na starty w mistrzostwach świata samochodem WRC.
Trzeba przyznać, że to całkiem fajny prezent na 29. urodziny, które Robert obchodzi w sobotę, 7 grudnia. Ekipa SokolimOkiem ma dla niego z tej okazji tylko jedno, konkretne życzenie: żeby nic nie ograniczało go w wyborze serii i samochodu, którym chciałby rywalizować. Resztę zrobi już sam 🙂
