Mamy parę nowych przepisów w Formule 1. Nie jestem pewien, czy Wam się spodobają, ja mam mieszane odczucia…

Od sezonu 2014 kierowcy mogą wybrać sobie stały numer startowy na całą karierę, z puli od 2 do 99. Z numeru 1 może – lecz nie musi – korzystać aktualny mistrz świata. Jeśli więcej niż jeden kierowca będzie chciał sobie wybrać dany numer, pierwszeństwo będzie przypadało zawodnikowi wyżej sklasyfikowanemu w poprzednim sezonie. Kłóci się to z tradycją, ale jednak chyba nie jest głupim pomysłem (trzeba będzie trochę przerobić przepisy w tych punktach, w których niższy numer startowy daje zawodnikowi przewagę). Teraz kierowcy będą mogli uczynić ze swojego numeru znak firmowy. Można nawet stwierdzić, że to pewnego rodzaju ewolucja: kiedyś numery w każdym wyścigu były inne, od 1974 roku przydzielano stałe na cały sezon, a od 1996 roku zmieniano je co sezon, według klasyfikacji konstruktorów z poprzedniego roku.

Ostatni wyścig sezonu będzie punktowany podwójnie, co ma utrzymać atrakcyjność mistrzostw do samego końca. Moim zdaniem dziwna i sztuczna koncepcja, do tego nie zawsze utrzyma emocje do samego końca sezonu. Do tego nasuwa się podstawowe pytanie: biorąc pod uwagę różne charakterystyki samochodów i preferencje kierowców, dlaczego akurat np. wyścig na Yas Marina ma być warty dwa razy więcej niż na Interlagos, Spa czy Monako? Co ciekawe, taki przepis w ostatnich kilku latach zmieniłby wyniki mistrzostw w sezonie 2008 (wygrałby Felipe Massa, a nie Lewis Hamilton) oraz w sezonie 2012 (Fernando Alonso, a nie Sebastian Vettel).

Wprowadzono karę czasową 5 sekund, przyznawaną za drobniejsze wykroczenia. Ma być doliczana do łącznego czasu wyścigu, trzeba jeszcze ustalić szczegóły proceduralne.

W testach Pirelli na torze w Bahrajnie (17-19 grudnia) mogą wziąć udział wszystkie zespoły. Sześć ekip potwierdziło obecność: Red Bull, Mercedes, Ferrari, McLaren, Force India oraz Toro Rosso.

Od 1 stycznia 2015 w życie wejdzie odgórne ograniczenie budżetów, szczegóły w tym zakresie mają zostać ustalone do końca czerwca 2014 roku.

Co sądzicie o tych pomysłach?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here