Na Hungaroringu dobiegły końca dwudniowe testy, ostatnie już w tym sezonie. Robert Kubica spędził w kokpicie całą środę, nawijając na koła Williamsa ponad 100 okrążeń. Brytyjska ekipa, podobnie jak niektórzy konkurenci (Force India, Red Bull czy Mercedes), sprawdzała aerodynamikę na sezon 2019. Najbardziej w oczy rzucało się przednie skrzydło: o większych rozmiarach, ale znacznie prostszej konstrukcji.

Szósty czas Kubicy został uzyskany w przedpołudniowej sesji, na ultramiękkiej mieszance. Pierwsza piątka na najszybszych okrążeniach korzystała z hipermiękkich opon.

Williams zaplanował bogaty program testów, przede wszystkim z myślą o przygotowaniach do sezonu 2019. Ponadto popracowano nad ustawieniami i zarządzaniem oponami pod kątem drugiej części tegorocznych zmagań.

Najlepszy czas dwudniowej sesji uzyskał George Russell. Junior Mercedesa przejechał na hipermiękkiej mieszance – niedostępnej podczas weekendu Grand Prix – najszybsze okrążenie w historii Hungaroringu.

Robert Kubica: To był dobry dzień. Wykonaliśmy mieszany program: zbieranie danych na kolejny sezon oraz próby lepszego zrozumienia naszego samochodu na pozostałą część 2018. Wykonaliśmy też kilka przejazdów obecną konfiguracją samochodu, by pomóc sobie przed resztą sezonu. Mamy dużo danych do przejrzenia i przeanalizowania, ale to był dobry test na zakończenie przed letnią przerwą.

Rob Smedley: Zakończyliśmy udany test. Przyjechaliśmy tutaj, by przede wszystkim skupić się na specyfikacji aerodynamicznej na sezon 2019 i wykonaliśmy każdy punkt ustalonego przez nas programu testowego pod kątem przyszłego roku, a także nieco więcej. Zespół inżynierów i mechaników nie mógł przepracować tego okresu ciężej, wykonali świetną pracę. Teraz musimy wykorzystać wszystkie zebrane dane do korelacji z przepisami na sezon 2019.
Ponadto przygotowywaliśmy się do pozostałej części tego sezonu, pracując nad ustawieniami i przygotowaniem opon. Znaleźliśmy tu kilka interesujących kierunków. Robert uzyskał dobre czasy okrążeń, biorąc pod uwagę opony, które mu daliśmy, oraz czas spędzony w samochodzie. Ogólnie to dobry początek letniej przerwy dla zespołu.

NAJLEPSZE CZASY OKRĄŻEŃ Z CAŁEJ SESJI: 31 LIPCA-1 SIERPNIA
George Russell (Mercedes) – 1.15,575 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Antonio Giovinazzi (Ferrari) – 1.15,648 (Dzień 1) – HIPERMIĘKKIE
Kimi Räikkönen (Ferrari) – 1.15,649 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Jake Dennis (Red Bull) – 1.17,012 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Antonio Giovinazzi (Sauber) – 1.17,558 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Nikita Mazepin (Force India) – 1.17,748 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Marcus Ericsson (Sauber) – 1.18,155 (Dzień 1) – HIPERMIĘKKIE
Robert Kubica (Williams) – 1.18,451 (Dzień 2) – ULTRAMIĘKKIE
Lando Norris (McLaren) – 1.18,472 (Dzień 2) – MIĘKKIE
Artiom Markiełow (Renault) – 1.18,496 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Sean Gelael (Toro Rosso) – 1.19,046 (Dzień 2) – HIPERMIĘKKIE
Brendon Hartley (Toro Rosso) – 1.19,251 (Dzień 1) – ULTRAMIĘKKIE
Daniel Ricciardo (Red Bull) – 1.19,854 (Dzień 1) – ULTRAMIĘKKIE
Nicholas Latifi (Force India) – 1.19,994 (Dzień 1) – MIĘKKIE
Nico Hülkenberg (Renault) – 1.20,826 (Dzień 1) – POŚREDNIE
Oliver Rowland (Williams) – 1.20,970 (Dzień 1) – MIĘKKIE

DZIEŃ 1 – 31 lipca
Antonio Giovinazzi (Ferrari) – 1.15,648 (96 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Marcus Ericsson (Sauber) – 1.18,155 (95 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Brendon Hartley (Toro Rosso) – 1.19,251 (126 okr.) – ULTRAMIĘKKIE
Lando Norris (McLaren) – 1.19,294 (107 okr.) – MIĘKKIE
George Russell (Mercedes) – 1.19,781 (49 okr.) – SUPERMIĘKKIE
Daniel Ricciardo (Red Bull) – 1.19,854 (125 okr.) – ULTRAMIĘKKIE
Nicholas Latifi (Force India) – 1.19,994 (103 okr.) – MIĘKKIE
Nico Hülkenberg (Renault) – 1.20,826 (63 okr.) – POŚREDNIE
Oliver Rowland (Williams) – 1.20,970 (65 okr.) – MIĘKKIE
Sean Gelael (Toro Rosso) – 1.21,451 (109 okr.) – praca dla Pirelli na 2019

DZIEŃ 2 – 1 sierpnia
George Russell (Mercedes) – 1.15,575 (116 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Kimi Räikkönen (Ferrari) – 1.15,649 (131 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Jake Dennis (Red Bull) – 1.17,012 (131 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Antonio Giovinazzi (Sauber) – 1.17,558 (120 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Nikita Mazepin (Force India) – 1.17,748 (51 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Robert Kubica (Williams) – 1.18,451 (103 okr.) – ULTRAMIĘKKIE
Lando Norris (McLaren) – 1.18,472 (73 okr.) – MIĘKKIE
Artiom Markiełow (Renault) – 1.18,496 108 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Sean Gelael (Toro Rosso) – 1.19,046 (122 okr.) – HIPERMIĘKKIE
Pierre Gasly (Toro Rosso) – 1.19,790 (75 okr.) – praca dla Pirelli na 2019
Brendon Hartley (Toro Rosso) – 1.20,221 (68 okr.) – praca dla Pirelli na 2019

12 KOMENTARZE

  1. fajnie że znów wyciągnał parę dyszek i pokazał że teoretycznie jest szybszy od wiadomej dwójki (w hiszpani też chyba był szybszy o 0.2 sec na qualu?). Ciekawe jak wyglądały stinty porównująć do sir-str. No cóż, decydujące miesiące, wygląda to dosyć dobrze! czekamy

  2. Najwazniejsze ze się „wjeżdża”. Bez tego ciężko będzie o kokpit w przyszlym roku (chociaz i tak pewnie jest mega ciezko). Ciekawy jestem jak jego tempo by wygladalo na hipermiekkich oponach. Oby Williams sie podniosl po tym sezonie.

  3. Nie ma lekko. Inne zespoly daja swoim rezerwowym szanse blysniecia na hipermiekkich gumach a Williams Kubice celowo zwalnia. A szkoda bo ‘best of the rest’ byloby jak w banku a moze udaloby sie przeskoczyc RB. To bylby mocny sygnal w swiat, a tak 99.9% uwagi zebrali Russell i Giovanizzi, ktorzy co gorsza sa na sile wciskani przez dostawcow silnikow druzynom, ktore moglyby dac szanse Kubicy.

    Mam nadzieje ze sztab Kubicy nie da sie zbalamucic klamcom i sabotazystom z Williamsa az do zimy i wybierze inna opcje (chocby rezerwowego) na czas. Potwierdzenie Kubicy byloby dla Williamsa dobrym argumentem w walce o zatrzymanie Strolla (co jest byc albo nie byc finansowo), bez watpienia lepszym niz chamskie utrudnianie przejecia FI.

    Ciezej to niestety wyglada niz rok temu bo kolejna fala pay driverow sie pcha (Mazepin, Latifi, etc.) a co gorsza Mercedes i Ferrari coraz bezczelniej probuja rzadzic mniejszymi druzynami i wciskac im swoich dzieciakow (ktorzy akurat pewnie rzeczywiscie maja talent).

  4. Może Stroll przejmie Force India i weźmie Kubicę. Bardzo trudno będzie znaleźć miejsce w normalny sposób. Widać, że te zespoły wcale nie biją się o porównywalnie szybkich kierowców, a nawet nie zależy tym topowym na tym, by drugi kierowca był też szybki jak pierwszy i biorą mocnych, ale takich by nie zaszkodziły założonemu porządkowi. Drętwe to jest i wypacza obraz układu sił, ale im to wisi, bo chodzi o twardą kalkulację i przewidywalność, a nie wyrównaną rywalizację. Z duchem sportu to wiele wspólnego nie ma. I to przede wszystkim dlatego F1 jest nudna. Nastał czas bitwy koncernów i w zasadzie rywalizacja kierowców nie ma sensu w takim stanie. Jaki to mistrz, jak ma najszybszy bolid? Moim zdaniem kierowcy powinni się sprzeciwić takiemu przedmiotowemu traktowaniu i dążyć do zbudowania jednego bolidu, którym ścigaliby się wszyscy w osobnej serii wyścigowej. Jakoś tak, ale nie mam najlepszej wiedzy, więc się zastrzegam co do poprawności wywodu- ale honorarium za pomysł przyjmę:)

    • Kiedyś pisałem, że może najlepiej byłoby się dostać wchodząc z nową stajnią, np. z F2. Wiadomo, że przy wkładzie sponsorskim. Jak wszedł Sirotkin, to podobno przy tamtych dziengach byłaby szansa wprowadzić zespół z F2 i mieć dwóch Rosjan. Może było za mało czasu, ale jakoś nie ma takich planów i dziś. A mieli Marusię kiedyś – a może to tylko nazwa była rosyjska.

  5. Po przejściu Riccardo do Renault oczekuję, że to samo zrobi Alonso. Bo moim zdaniem Alonso jeszcze spróbuje zaistnieć, a musi raczej zmienić team i do Renault jest jedyny kierunek. Aczkolwiek możliwe, że Red bul spróbuje go ściągnąć, bo Sainz jest chyba za cienki – a jakby wzięli Hulckenberga no to też jakoś niewielka różnica.

    • Jakoś po tym, co Alonso nawygadywał o Hondzie, to raczej ciężko będzie się przeprosić z Japończykami. Alonso ma wybitnego pecha z wyborami. RBR zanotuje raczej spadek, bo silniki Hondy poprawiły się, ale do Ferrari i Mercedesa im wciąż dużo brakuje. No i będzie musiał się mocno postarać przy młodym i żadnym krwi Verstappenie… To już prędzej Alonso przejdzie do Ferrari :D.

      Cóż, zaskoczenie z wyborem Australijczyka wielkie. Zwalnia się niestety Sainz, bo coś czuję, że w Red Bullu spalił sobie mosty. A jeszcze w tle Norris. Kolejny etap, to FI, kto kupi, czy Stroll/Mazepin, czy Andretti z Amerykanami?

      Myśkę, że RK będzie się trzymał Williamsa. W tym zespole może już być tylko lepiej, dociągną jakoś do zmiany podziału kasy, a potem będzie im znacznie łatwiej.

  6. O tym, że Renault wzięło Sainza zamiast Kubicę, to powinni sobie przypomnieć i dostać czkawki, gdy Robert znajdzie swoje miejsce. Moim zdaniem po tamtej sytuacji przejście RK do Renault jest wątpliwe, ale nie niemożliwe. Raczej w wypadku odejścia Alonso, który powinien być w centrum uwagi Renault, albo Red bul.

  7. Dobra wiadomosc. Jak nie bedzie miejsca do scigania, to rola rezerwowego w Renault daje duza szanse na zastapienie Hulka w trakcie sezonu jak Riccardo rozbije go w puch i udowodni ze jest cienki.

    W Renault Robert ma wielu przychylnych ludzi a druzyna nie jest zalezna od pay driverow.

  8. Na zagranicznych portalach ani słowa o Kubicy jako elemencie układanki, jeśli chodzi o kierowców na przyszły rok. Ja natomiast nadal wierzę…

  9. Alonso przejdzie do RB. Nie ma innej możliwości, jeśli chce się liczyć w stawce. Zaczęło się od Ricciardo i teraz powinny ruszyć kolejne transfery. Być może nie wszystko podadzą od razu, bo nie wszystko jest gotowe – szczególnie sytuacja z Force India.

    • Nie chcą Alonso w Red Bul i Alonso mówi, że też nie chce. Wniosek jest taki, że umiejętności kierowców nie są takie ważne i to od bolidu zależy kto będzie wygrywał, dlatego czy ktoś jest o włos lepszy nie robi różnicy. Dla takiego RB Alonso pasowałby, bo na pewno wycisnąłby coś dodatkowo i widowisko by zyskało. Zobaczyć jak wygląda pojedynek z Verstappenem, to też byłaby gratka.

Skomentuj czech00 Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here