Nie jest to żadna sensacja: George Russell zostaje w Mercedesie na sezon 2026. Od jakiegoś czasu było to właściwie pewne, bo żadna ze stron praktycznie nie miała innego wyjścia. Ciekawe jest to, że w środowym komunikacie zespołu poprzestano na stwierdzeniu dotyczącym przyszłorocznego składu – nie ma ani słowa na temat sezonu 2027, nie ma częstych w takich przypadkach sformułowań typu „wieloletnia umowa”… O co w tym chodzi?

Przed Grand Prix USA – i czwartym tegorocznym sprintem – sportowym tematem numer jeden pozostaje oczywiście walka o mistrzostwo świata w klasyfikacji kierowców – tutaj Oscar Piastri i Lando Norris szykują się do kolejnej batalii o cenne punkty – ale warto przypomnieć, że mija właśnie rok od ostatniego jak dotąd dubletu Ferrari. Scuderia traci cennych pracowników, nie trafia z decyzjami i może co najwyżej mierzyć w drugą lokatę wśród konstruktorów. Tyle, że Mercedes nabiera rozpędu, nie po raz pierwszy popisując się bardziej skutecznym rozwojem – a decyzje podejmowanie w Maranello wydają się nie być trafne… Jak na to wszystko zareaguje Charles Leclerc? To też wątek dotykający transferowych plotek.

A do tego Kalle Rovanperä, który błyskotliwą, pełną sukcesów karierę w rajdach zamienia na wyścigową ścieżkę, która z WRC przez Japonię może zaprowadzić go nawet do Formuły 1. W tym samym kierunku starają się dążyć polscy juniorzy, na razie przeważnie poszukujący środków na kontynuowanie karier – pewniakiem w F3 jest już oczywiście Maciek Gładysz, natomiast Tymek Kucharczyk pojedzie w tegorocznej edycji Grand Prix Macau – te zawody na żywo pokaże Motowizja. Gładysz i Kacper Sztuka odwiedzą w najbliższy weekend studio Eleven Sports, więc tym bardziej warto śledzić rundę w Austin!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here