Za nami Grand Prix Bahrajnu i spokojny dublet Red Bulla na inaugurację tegorocznych zmagań. Kibice zastanawiają się, czy mistrzowie świata wygrają wszystkie tegoroczne rundy – a Mikołaj Sokół stara się ich uspokoić!
Nie ulega wątpliwości, że Max Verstappen i Sergio Pérez mają najlepszy, najbardziej wszechstronny samochód, ale pojawiły się już drobne obawy dotyczące awaryjności, a najważniejszy będzie znacznie bardziej ograniczony rozwój – rywale mają więcej możliwości związanych z wykorzystaniem tunelu aerodynamicznego oraz symulacji CFD.
Któż jednak może zagrozić Red Bullowi? Ferrari jest awaryjne i pożera opony, Mercedes musi poprawić tempo – w wyścigu jest zaledwie czwartą siłą, więc może Aston Martin? Krzyżówka Red Bulla i Mercedesa jest niewątpliwie największą pozytywną niespodzianką pierwszej rundy sezonu 2023. Fernando Alonso dzięki defektowi Ferrari stanął na podium – Charles Leclerc musiał przełknąć kolejną gorzką pigułkę – a Carlos Sainz, Lewis Hamilton i George Russell uznali wyższość hiszpańskiego weterana w bezpośrednich pojedynkach na torze. Po stronie rozczarowań znalazł się za to McLaren… oraz Esteban Ocon i jego niecodzienne przygody. Krótko i zwięźle o wszystkich zespołach – posłuchajcie podsumowania Grand Prix Bahrajnu!
fakty o dzisiejszym zarządzaniu F1 są takie: wprowadzili te limity budżetowe, a mimo to wciąż najwięksi mają najwięcej do powiedzenia i mają najlepsze bolidy. dzięki limitowi budżetowemu miało być tak, że 4-5 zespołów będzie moglo wygrać a teraz wygrać może tylko RED BULL 😀