Tuż po wypadku w Ronde di Andora ekipa „Top Gear” życzyła mu zdrowia w swoim słynnym programie TV, teraz Polaka wyróżniono w prasowym wydaniu legendarnego tytułu.

Robert Kubica znalazł się wśród jedenastu zasłużonych postaci ze świata motoryzacji, którym znany brytyjski miesięcznik „Top Gear” przyznał tytuł „Człowieka Roku 2012”. Redakcja wyróżniła Polaka za „powrót do sportu motorowego w wielkim stylu”.

W krótkim uzasadnieniu dziennikarze „Top Gear” przypomnieli o wypadku z lutego 2011 roku i zauważyli, że po tak poważnej kraksie i groźnych obrażeniach powrót za kierownicę wyczynowego auta powinien być niemożliwy. Podkreślili, że we wrześniu 2012 roku Kubica wystartował w pierwszym rajdzie po 20-miesięcznej przerwie i wygrał, okraszając to cytatem z kierowcy: „Jazda samochodem jest jak jazda na rowerze. Nie da się zapomnieć, jak to się robi”. Redaktorzy „Top Gear” kończą notkę stwierdzeniem: „Może i nie zobaczymy Kubicy w F1 w sezonie 2013, ale uwierzcie nam, on wróci”.

Poza Polakiem w wyróżnionej jedenastce znaleźli się także m.in. Stefano Domenicali, profesor Sid Watkins oraz Alex Zanardi.

Skoro już o wyróżnieniach mowa, w 55. ankiecie Polskiej Agencji Prasowej na najlepszych sportowców Europy zwyciężył Sebastian Vettel. W głosowaniu wzięło udzial 25 agencji prasowych z naszego kontynentu i być może taki wynik pomoże zrozumieć naszej rodzimej PAP, że Formuła 1 jest dość popularną dyscypliną sportu, a nie niszową rozrywką, która nikogo nie obchodzi. W tym roku spośród reprezentantów sportów motorowych w pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze Sébastien Loeb (10. lokata). W rankingu znalazło się „aż” dwoje polskich sportowców: złoty medalista Igrzysk Olimpijskich Tomasz Majewski zajął 20. miejsce, a Zofia Noceti-Klepacka była 45.

Vettel, który rok temu zajął drugie miejsce – za Novakiem Djokoviciem – jest czwartym kierowcą F1, który triumfował w ankiecie PAP. W 1992 roku zwyciężył Nigel Mansell, w 1998 roku Mika Häkkinen, a w latach 2001-03 trzykrotnie z rzędu triumfował Michael Schumacher.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here