Pirelli podało przydział zestawów opon z rozbiciem na mieszanki, wybranych przez poszczególnych kierowców na Grand Prix Kanady.
Po raz pierwszy w tym sezonie dostawca ogumienia nie narzucił w ramach obowiązkowej puli wszystkich trzech mieszanek. Zestawem na kwalifikacje są oczywiście opony ultramiękkie, natomiast na wyścig Pirelli nominowało dwa komplety miękkiej mieszanki. Dzięki temu Renault i Haas mogli całkowicie zrezygnować z supermiękkiej mieszanki. O ile ekipa z Enstone zagrała mimo wszystko dość zachowawczo, biorąc pięć miękkich zestawów, o tyle Haas postawił na agresję: do obowiązkowych dwóch miękkich kompletów dobrali tylko jeden, a cała reszta to opony ultramiękkie.
Tylko William zdecydował się na nieznaczne różnice w doborze pomiędzy swoimi kierowcami, natomiast w liczącej 11 zespołów stawce mamy aż dziewięć różnych kombinacji. Wśród czołowych ekip strategie wyglądają podobnie. Mercedes ma o jeden komplet więcej ultramiękkich (kosztem supermiękkich), natomiast Red Bull wybrał dodatkowy komplet miękkich (także kosztem supermiękkich).
Szczegóły na poniższej grafice.
Fajny Dokument leci o A. Sennie na TVN7
A może jakiś artykuł o GP Kanady. Taka cisza, nic się nie dzieje… Nuda…