Robert Kubica w DTM

W sezonie 2020 Robert Kubica będzie rywalizował w wyścigach DTM, za kierownicą BMW M4 w barwach Orlen Team ART. Stroną techniczną, czyli obsługą samochodu, zajmie się doskonale znany w wyścigowym światku zespół ART Grand Prix – założony w 1991 roku (jeszcze pod nazwą ASM) przez Frédérica Vasseura, czyli obecnego szefa ekipy Alfa Romeo Racing Orlen w Formule 1.

– DTM ma bardzo wysoki poziom techniczny i sportowy, od dawna myślałem o startach w tej serii – mówi Kubica. – Podczas grudniowych testów niemal od razu poczułem się w samochodzie komfortowo i pewnie, co jest kluczowe, jeśli chce się jechać szybciej i pokonywać kolejne limity. Jestem szczęśliwy, że w tym sezonie będę miał okazję ścigać się w biało-czerwonych barwach nowego zespołu i reprezentować ORLEN Team na kultowych torach w Europie. Za obsługę techniczną będzie odpowiedzialny utytułowany zespół ART Grand Prix. Liczę też na wsparcie polskich kibiców. Jestem pewien, że się nie zawiodę.

Głównym sponsorem ekipy Orlen Team ART jest Orlen Deutschland, a podczas rund rozgrywanych w Niemczech – cztery spośród dziesięciu – równolegle eksponowane będą logotypy marki Star. To marketingowe uzupełnienie prowadzonego przez polski koncern procesu ujednolicenia wizerunku: od 2003 roku jego stacje działały na niemieckim rynku właśnie pod marką Star, a obecnie widnieją na nich także logotypy Orlen i docelowo mają funkcjonować pod tą nazwą. Co ciekawe, dziewięć lat temu Kuba Giermaziak właśnie w barwach marki Star jeździł w F3 Euro Series, równolegle do startów w Porsche Supercup – gdzie z sukcesami reprezentował ekipę Verva Racing Team.

Tegoroczny sezon DTM składa się z dziesięciu rund, po dwa wyścigi każda. Rusza w ostatni weekend kwietnia, na belgijskim torze Zolder. Oprócz Niemiec (wyścigi na Lausitzringu tuż przy polskiej granicy, słynnym ulicznym Norisringu, Nürburgringu i Hockenheimringu – tam finał sezonu, w pierwszy weekend października), seria odwiedzi także Rosję (nowy tor Igora Drive), Szwecję (Anderstorp), po raz pierwszy w historii włoską Monzę (tam w połowie marca odbędą się oficjalne testy), Wielką Brytanię (Brands Hatch) oraz Holandię (Assen).

Wspomniana już ekipa ART Grand Prix może pochwalić się długą listą sukcesów w seriach juniorskich: od Formuły Renault przez F3 Euro Series, GP2 i GP3 po współczesną Formułę 2 i Formułę 3. Mistrzowskie tytuły w jej barwach zdobywali m.in. Lewis Hamilton, Charles Leclerc, Nico Rosberg, Esteban Ocon, Jules Bianchi, Valtteri Bottas, Romain Grosjean, Nico Hülkenberg, Stoffel Vandoorne czy George Russell.

Mniej znaną ciekawostką jest dwuletnie doświadczenie ART z serią DTM. W latach 2015-2016 ekipa wystawiała dwa Mercedesy. W sezonie 2015 startowali nimi Gary Paffett i debiutujący wówczas Lucas Auer, a rok później duet z Paffettem stworzył Esteban Ocon. Francuz po wakacjach zadebiutował w Formule 1, a jego miejsce na resztę zmagań zajął Felix Rosenqvist.

W tym sezonie na liście startowej DTM widnieje zatem piętnaście samochodów: sześć fabrycznych Audi i dwa ekipy WRT, sześć fabrycznych BMW i rodzynek, czyli Kubica w barwach Orlen Team ART. Organizatorzy serii liczą na zgłoszenia kolejnych samochodów, bo po odejściu R-Motorsport (zespół w zeszłym sezonie wystawiał cztery Astony Martiny) mamy najmniej liczną stawkę w historii – a ponadto po raz pierwszy od sezonu 2011 rywalizują tylko dwaj producenci.

Audi: Loïc Duval, Robin Frijns, Jamie Green, Nico Müller, René Rast, Mike Rockenfeller
Audi WRT: Ed Jones, Fabio Scherer
BMW: Jonathan Aberdein, Lucas Auer, Philip Eng, Timo Glock, Sheldon van der Linde, Marco Wittmann
ORLEN Team ART: Robert Kubica