Pierwszego dnia zimowych testów najlepszym czasem błysnęło Ferrari, a Mercedes zaliczył zdecydowanie największy przebieg. Sebastian Vettel uzyskał na pośredniej mieszance czas 1.24,939, który w kwalifikacjach do zeszłorocznej Grand Prix Hiszpanii dałby mu miejsce w pierwszym rzędzie na starcie. Prawie wszyscy kierowcy przejechali swoje najlepsze kółka na „białych” Pirelli, na miękkiej mieszance czasy uzyskali Alfonso Celis, Jenson Button i Pascal Wehrlein.
Aż pięć tegorocznych samochodów (i stary Sauber C34, nowa konstrukcja zadebiutuje dopiero za tydzień) przejechało dystans większy niż jednego wyścigu. Lewis Hamilton nawinął na koła W07 Hybrid aż 156 okrążeń, czyli ponad 720 kilometrów. Trzem kolejnym niewiele zabrakło do pokonania wyścigowego dystansu i tylko Haas oraz Renault wyraźnie odstawały pod względem przebiegu.
Jedyną czerwoną flagę dnia spowodował Haas: przed przerwą na lunch samochód Romaina Grosjeana stracił przednie skrzydło na prostej startowej. Zespół przygotował zastępcze mocowania, ale ze względów bezpieczeństwa polecono Francuzowi jazdę z ograniczeniem prędkości.
Testy w Barcelonie, dzień 1.:
1. Sebastian Vettel (Ferrari SF16-H) 1.24,939 – 69 okr. – pośrednie
2. Lewis Hamilton (Mercedes W07) +0,470 – 156 okr. – pośrednie
3. Daniel Ricciardo (Red Bull RB12 TAG Heuer) +1,105 – 87 okr. – pośrednie
4. Valtteri Bottas (Williams FW38 Mercedes) +1,152 – 80 okr. – pośrednie
5. Alfonso Celis (Force India VJM09 Mercedes) +1,359 – 58 okr. – miękkie
6. Jenson Button (McLaren MP4-31 Honda) +1,796 – 84 okr. – miękkie
7. Carlos Sainz (Toro Rosso STR11 Ferrari) +2,241 – 55 okr. – pośrednie
8. Marcus Ericsson (Sauber C34 Ferrari) +2,616 – 88 okr. – pośrednie
9. Pascal Wehrlein (Manor MRT05 Mercedes) +3,353 – 54 okr. – miękkie
10. Romain Grosjean (Haas VF16 Ferrari) +3,460 – 31 okr. – pośrednie
11. Jolyon Palmer (Renault RS16) +4,417 – 37 okr. – pośrednie