Vettel uzyskał najlepszy czas dnia na nowej, ultramiękkiej mieszance Pirelli, oznaczonej fioletowym kolorem.

Imponujący przebieg niemal wszystkich samochodów i debiut najnowszej mieszanki Pirelli, czyli wtorek w skrócie. Najlepszy czas ponownie uzyskał Sebastian Vettel, który na ultramiękkich oponach z fioletowymi oznaczeniami zszedł do 1.22,810: to czas lepszy o 1,2 sekundy niż podczas pierwszej zeszłorocznej sesji testowej w Barcelonie i wolniejszy o 18 tysięcznych od wyniku Nico Rosberga z ostatniej zeszłorocznej sesji. Na takim samym ogumieniu Daniel Ricciardo uzyskał drugi czas, a trójkę zamknął Sergio Pérez – na supermiękkiej mieszance, na której Vettel był wolniejszy od Meksykanina o osiem tysięcznych sekundy, a Ricciardo już o osiem dziesiątych.

Królem długiego dystansu ponownie został Mercedes: dziś pracował Nico Rosberg, który przejechał aż 172 okrążenia, czyli 800 kilometrów. W jego samochodzie sprawdzano dzisiaj interesujące owiewki przed wlotami powietrza do sekcji bocznych, a na kolejne dni zapowiadane są jeszcze bardziej rewolucyjne części.

Czwarty czas wicemistrza świata został uzyskany na pośredniej mieszance, więc wyraźnie widać, że pełne tempo zdecydowanie nie zostało pokazane. Ciekawie wygląda porównanie najlepszych okrążeń trzech kierowców na tych oponach: Rosberg, Vettel i Ricciardo zmieścili się w jednej dziesiątej sekundy (odpowiednio 1.24,867 Rosberga, 1.24,939 Vettela i 1.24,965 Ricciardo).

Warto odnotować, że aż osiem samochodów (w tym zeszłoroczny Sauber) złamało barierę 100 okrążeń, a tylko jeden – Renault RS16 – nie pokonał dziś dystansu wyścigu. Nawet McLaren w rękach Fernando Alonso nawinął aż 119 kółek, co w połączeniu z wczorajszym bilansem Jensona Buttona daje już 203 okrążenia: przed rokiem dobicie do takiego bilansu zajęło tej ekipie aż osiem dni testowych, a nie dwa.

Czerwone flagi wywieszano dziś trzy razy, w tym raz właśnie za sprawą Renault: usterka turbo skończyła się postawieniem zasłony dymnej w Zakrętach 1 i 2, przedwcześnie kończąc pracę Jolyona Palmera. Pierwszą przerwę w zajęciach, jeszcze przed południem, spowodowała awaria elektryki w Toro Rosso i te dwa zespoły mają najwyraźniej najpoważniejsze problemy: wczoraj Renault miało kłopoty z elektroniką, a ekipa z Faenzy ze skrzynią biegów. Wreszcie tuż przed końcem zajęć na torze zatrzymał się Vettel.

Testy w Barcelonie, dzień 2.:

1. Sebastian Vettel (Ferrari SF16-H) 1.22,810 – 126 okr. – ultramiękkie
2. Daniel Ricciardo (Red Bull RB12 TAG Heuer) +0,715 – 112 okr. – ultramiękkie
3. Sergio Pérez (Force India VJM09 Mercedes) +0,840 – 101 okr. – supermiękkie
4. Nico Rosberg (Mercedes W07) +2,057 – 172 okr. – pośrednie
5. Marcus Ericsson (Sauber C34 Ferrari) +2,427 – 108 okr. – miękkie
6. Esteban Gutiérrez (Haas VF16 Ferrari) +2,714 – 79 okr. – miękkie
7. Valtteri Bottas (Williams FW38 Mercedes) +2,838 – 134 okr. – miękkie
8. Pascal Wehrlein (Manor MRT05 Mercedes) +3,115 – 71 okr. – miękkie
9. Fernando Alonso (McLaren MP4-31 Honda) +3,272 – 119 okr. – miękkie
10. Jolyon Palmer (Renault RS16) +3,379 – 42 okr. – miękkie
11. Max Verstappen (Toro Rosso STR11 Ferrari) +3,729 – 121 okr. – pośrednie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here